Tym razem mowa o wywiadzie, którego Elon udzielił dla CBS w programie 60 minutes. CEO Tesli postanowił dalej manifestując swoje negatywne nastawienie do Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (z ang. SEC). Stwierdził, że organizacja ta w żaden sposób nie może cenzurować tego, co udostępni na swoim Twitterze.
Elon podkreślił również, że podstawową wartością jaką ceni ponad wszystko jest wolność słowa i nikt go jej nie pozbawi. Nie obyło się także bez takich wypowiedzi, jak „Chcę żeby wszystko było jasne – nie szanuję SEC, ani ludzi tam pracujących”.
Mimo niezbyt pozytywnego podejścia do tej organizacji, wizjoner przyznał, iż respektuje jej zasady. Robi to jednak tylko dlatego, że „szanuje system sprawiedliwości”. Biznesmen wspomniał także o nowym prezesie rady nadzorczej Tesli – Robyn Denholm.
Jak wiadomo, jakiś czas temu Elon zrezygnował z tej posady wskutek afery związanej z postami jakie publikował. Teraz stwierdził, że nawet jeśli proponowano by mu powrót na stare stanowisko to i tak by nie przyjął propozycji – woli „nie posiadać żadnych tytułów”.
Źródło: Engadget, zdj. tytułowe: Khan Academy @YouTube