Wygląda na to, że Disney+ chce zachęcić użytkowników do skorzystania z platformy przed wprowadzeniem dotkliwych podwyżek. Ogłoszono właśnie bardzo atrakcyjną promocję, w ramach której zgarnąć można kilka miesięcy abonamentu za naprawdę korzystną cenę. Wszystko jest rzecz jasna ograniczone czasowo, więc warto się pospieszyć. Kolejna tego typu akcja raczej zbyt prędko nie nadejdzie.
Disney+ kusi konsumentów ciekawą akcją promocyjną
Nie tak dawno Disney+ wkurzył polskich subskrybentów, ogłosił bowiem podwyżkę cen. Począwszy od 6 grudnia bieżącego roku, miesiąc dostępu będzie kosztował 37,99 zł (obecnie 28,99 zł). To znacząca zmiana i nic dziwnego, że wiele osób zapowiedziało rezygnację z abonamentu. Jeśli znajdujecie się w tym gronie, to najnowsza akcja właścicieli serwisu być może sprawi, iż chociaż na chwilę powrócicie do opłacania subskrypcji. O co chodzi?
Dokładnie trzy miesiące przed aktualizacją cennika zapowiedziano promocję trwającą właśnie trzy miesiące – przypadek? Jeśli zdecydujecie się na wykupienie abonamentu do maksymalnie 20 września, to przez następne 90 dni pobierana będzie opłata w wysokości 6,99 zł miesięcznie. Brzmi nieźle, prawda? Oczywiście w każdym momencie można z subskrypcji zrezygnować.
Jeśli jednak tego nie zrobimy, to po trzecim okresie rozliczeniowym z naszego konta zniknie 37,99 złotych. Wygląda więc na to, że Disney+ czeka na zapominalskich, którzy zapomną w porę zrezygnować z zobowiązania. Może być jednak tak, iż niektórym osobom dostępna tam biblioteka treści bardzo się spodoba i zostaną na dłużej.
Nadchodzące miesiące na Disney+ będą bowiem całkiem niezłe. Zadebiutuje przecież kilka wyczekiwanych seriali ze stajni Marvela oraz Disneya. Ponadto zaledwie kilka dni temu udostępnione zostały pierwsze odcinki produkcji animowanej Ashoka, czyli coś dla fanów Gwiezdnych Wojen.
Poza tym ostatnio w kontekście platformy pojawiło się sporo krytyki. Mowa bowiem nie tylko o podwyżkach, ale także planach na wprowadzenie pakietów. Tylko najdroższy będzie zawierał opcję oglądania produkcji w 4K, co zapewne nie spodoba się konsumentom. Na razie testy tego wariantu trwają wyłącznie u naszych zachodnich sąsiadów. Należy się mieć jednak na baczności.
Źródło: Disney+ / Zdjęcie otwierające: Disney+