Budowali chatkę Hobbita ale dopadli ich prawnicy Warner Bros…

Andrzej SitekSkomentuj
Budowali chatkę Hobbita ale dopadli ich prawnicy Warner Bros…
Państwo Lengyel chcieli mieć swój własny kawałek Shire w ogródku, a środki na ten cel zbierali m.in. za pomocą Kickstartera. Niestety ich inicjatywa spotkała się z wrogą reakcją ze strony firmy Middle Earth Enterprises zarządzającej licencjami związanymi z uniwersum Lord of The Rings.

Prawnicy firmy nie tylko wpłynęli na zamknięcie zbiórki na Kickstarterze. W oficjalnym piśmie ostrzegli Lengyelów przed dalszym używaniem określeń „Middle Earth” oraz „Hobbit”. Kiedy para zmieniła nazwę na „Poddit” celem uniknięcia reperkusji, przedstawiciele Middle Earth Enterprises ponownie zaatakowali, tym razem żądając usunięcia wszelkich nazw, które mogą rymować się ze słowem „Hobbit”.

Sprawa jest rozwojowa, ponieważ państwo Lengyel nie zgadzają się ze stanowiskiem Middle Earth Enterprises i nie chcą zrezygnować z nazwy „Poddit”, która w uniwersum Lord of The Rings po prostu nie istnieje.

Jan Lengyel stwierdził: „Zdajemy sobie sprawę, że mamy do czynienia z korporacyjnym gigantem, a my działamy na małą skalę. Zachowanie Middle Earth Enterprises i Warner Bros jest bardzo niepokojące, ale staramy się realizować nasze marzenia i mamy fantastyczne wsparcie lokalnej społeczności. To byłoby coś absolutnie karygodnego, gdybyśmy nie próbowali iść do przodu” – wyjaśnił Jan Lengyel.

Czy właściciele Warner Bros i firma zarządzająca marką mają prawo na tak daleko idącą ingerencję w obronie swoich praw? To dyskusyjne, natomiast Państwo Lengyel mogliby przenieść się do Polski, gdzie takich problemów pewnie by nie mieli.

Na Podkarpaciu stoi już fantastyczny domek stylizowany na chatkę Frodo Bagginsa. Domostwo pana Bogdana Pękalskiego znajduje się tuż przy skraju lasu, n a jednym z wzniesień Podgórza Przemyskiego w miejscowości Krzywcza. Ma dach pokryty trawą, okrągłe okna i wygląda jak żywcem przeniesione z Shire. Brakuje tylko Hobbita.

Źródło: TorrentFreak

Udostępnij

Andrzej Sitek