Rok temu sonda DART NASA zrealizowała cel swojej misji i zderzyła się z asteroidą Dimorphos. Teraz okazuje się, że asteroida ta zachowywała się w nieprzewidziany sposób, co odkrył nauczyciel z liceum wraz ze swoimi uczniami.
Asteroida Dimorphos zwolniła na swojej orbicie bardziej, niż myślano
Niedawne obserwacje 177-metrowej asteroidy Dimorphos pokazały, że ta może koziołkować na swojej orbicie, która wcześniej była stabilna. Ponadto prędkość orbitalna obiektu wokół macierzystej asteroidy Didymos najwyraźniej spadała dłużej, niż przewidywała NASA.
Wszystko to zauważył kalifornijski nauczyciel Jonathan Swift wraz ze swoją licealną klasą. Uczniowie obserwowali asteroidę Dimorphos za pomocą szkolnego teleskopu o średnicy 0,7 metra i dziwne zachowanie obiektu wykryli już zeszłej jesieni.
Warto przypomnieć, ze kilka tygodni po zderzeniu sondy DART z asteroidą Dimorphos NASA ogłosiła, iż Dimorhpos zaczęła przemieszczać się po swojej orbicie wolniej. Z czasem potrzebowała aż 33 minut więcej, aby wykonać pełne okrążenie wokół asteroidy macierzystej. Niemniej, gdy Swift i jego uczniowie przyjrzeli się obiektowi miesiąc po zderzeniu, okazało się, że asteroida zwolniła o dodatkową minutę. To sugeruje, że ta nieprzerwanie zwalniała od czasu zderzenia dłużej niż myślano.
„Liczba, którą uzyskaliśmy, była nieco większa. Zmiana wynosiła 34 minuty.”, powiedział Jonathan Swift. „To była niespójność na niekomfortowym poziomie.”
Swift przedstawił odkrycie swoje i swojej klasy podczas konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego w czerwcu. Po tym czasie naukowcy odpowiadający za misję DART potwierdzili, że Dimorphos rzeczywiście zwalniała na swojej orbicie nawet miesiąc po zderzeniu. To powiedziawszy, stwierdzili oni, że obiekt zwolnił o dodatkowe 15 sekund, a nie minutę. Potem jego prędkość orbitalna ustabilizowała się.
Jest już potencjalne wyjaśnienie
Dlaczego Dimorphos zwalniała tak długo? Aż przez miesiąc, zanim jej prędkość się ustabilizowała? Winę mogą ponosić kosmiczne skały, które podczas zderzenia asteroidy z sondą DART zostały wyrzucone w przestrzeń kosmiczną z jej powierzchni. Niedawne obserwacje asteroidy ujawniły, że w okolicy asteroidy znajduje się mnóstwo takich skał. Możliwe, że Dimorphos później zderzyła się z większymi spośród nich, przez co jej prędkość orbitalna zmniejszyła się bardziej, niż przewidywano.
Zespół pracujący przy misji DART zamierza opublikować w nachodzących tygodniach własny raport na temat nieoczekiwanego zachowania asteroidy Dimorphos. Na kompletne rozwianie wątpliwości w tej sprawie będziemy musieli jednak poczekać zapewne do 2026 roku. W 2026 roku do asteroidy ma dotrzeć sonda Hera Europejskiej Agencji Kosmicznej, by przyjrzeć się miejscu kosmicznej kolizji z bliska.
Źródło: NewScientist, fot. tyt. NASA