Pochodzenie ziemskiej wody
Kiedy skały w wewnętrznej części młodego Układu Słonecznego połączyły się, tworząc Ziemię i inne planety, znajdowały się zbyt blisko Słońca, aby na tych planetach mogły powstać oceany. Przez długi czas Ziemia była więc bardzo niegościnnym miejscem, ponieważ była na tyle gorąca, że na jej powierzchni nie mogło dochodzić do kondensacji wody.
Na szczęście z czasem się to zmieniło – Ziemia ochłodziła się, co sprawiło, że woda w końcu mogła się na jej powierzchni utrzymać? Ale skąd ta woda się wzięła i kiedy się na niej pojawiła? Czy wchodziła w jej skład od samego początku, czy może została dostarczona później przez asteroidy lub inne kosmiczne obiekty? Istnieje kilka teorii na ten temat i nie muszą się one w pełni wykluczać. Nowe badania dokładają jednak cegiełkę do tej, zgodnie z którą woda dotarła na Ziemię w asteroidach.
„Jednym z najważniejszych pytań zadawanych społeczności naukowej jest pytanie o to, skąd się wzięliśmy.”, powiedział jeden z autorów pracy, która ukazała się w czasopiśmie Science Advances. „Ta analiza meteorytu Winchcombe daje nam wgląd w to, w jaki sposób na Ziemi pojawiła się woda – źródło tak wielkich ilości życia.”
Kosmiczna kapsuła czasu
Omawiany meteoryt spadł na podjazd pewnej brytyjskiej rodziny w lutym 2021 roku. Naukowcy zdołali uzyskać dostęp do niego zaledwie kilka godzin po upadku, dzięki czemu pozostał on w dużej mierze nieskażony. W efekcie jest jednym z najbardziej dziewiczych meteorytów dostępnych do analizy. Stanowi kapsułę czasu pokazującą skład skał znajdujących się we wczesnym Układzie Słonecznym.
Aby przeanalizować minerały i pierwiastki znajdujące się wewnątrz kosmicznej skały, naukowcy wypolerowali jego próbki i zbombardowali je promieniowaniem rentgenowskim oraz laserami. W ten sposób ujawniono, że meteoryt pochodzi z asteroidy krążącej w pobliżu Jowisza, a także, że 11% jego masy stanowi woda.
Wodór w wodzie asteroidy występował w dwóch postaciach – neutralnego wodoru i izotopu wodoru znanego jako deuter. Deuter tworzy tak zwaną „ciężką wodę”. Naukowcy odkryli, że stosunek wodoru do deuteru w wodzie z meteorytu odpowiadał stosunkowi wodoru do deuteru w wodzie występującej na Ziemi. To bardzo mocno sugeruje, że woda z meteorytu i ziemska woda mają wspólne miejsce pochodzenia. Co ciekawe, wewnątrz meteorytu znaleziono też aminokwasy – składniki niezbędne do powstania białek, a co za tym idzie też organizmów żywych.
Oczywiście, wciąż nie można jednoznacznie stwierdzić, skąd na Ziemi wzięła się woda. Analizy kolejnych meteorytów i próbek pobranych z Asteroid być może pozwolą uchylić jeszcze więcej rąbka tajemnicy.
Źródło: NHM, fot. tyt. NHM