Teleskop Jamesa Webba zapisuje dane na dysku SSD o pojemności 68 GB

Anna BorzęckaSkomentuj
Teleskop Jamesa Webba zapisuje dane na dysku SSD o pojemności 68 GB
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST), po wielu latach przygotowań i opóźnień, w końcu obserwuje Wszechświat. Ba, mogliśmy poznać już pierwsze rezultaty jego pracy, między innymi w postaci zapierających dech w piersiach zdjęć. Ale na czym ta potężna maszyna zapisuje wszystkie zbierane przez siebie dane?

Jak się okazuje, Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba korzysta z zaskakująco małego dysku SSD, o pojemności wynoszącej zaledwie 68 gigabajtów. Wystarcza on na zapisanie danych z pojedynczego dnia pracy JWST, ale zastosowano go nie bez powodu.

Odpowiedź na potrzeby

Właściwie, powodów, dla których w teleskopie wartym 10 miliardów dolarów zamontowano dysk o pojemności 68 GB, jest wiele. Po pierwsze, Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba znajduje się 1,6 miliona kilometrów z dala od Ziemi, gdzie jest bombardowany przez promieniowanie kosmiczne. Po drugie, by chronić rezultaty obserwacji prowadzonych w podczerwieni przed wpływem promieniowania samego teleskopu, jego instrumenty pracują w temperaturze -223 stopni Celsjusza. Zatem, dysk musi być przed tym promieniowaniem chroniony. Zanim uznano, że ten warunek spełnia, musiał przejść długi proces certyfikacji.

Po trzecie, Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zdaniem NASA większego dysku nie potrzebuje. Po prostu nie ma konieczności przetrzymywania danych na samym teleskopie. Chociaż JWST zbiera znacznie więcej danych niż Kosmiczny Teleskop Hubble’a – 57 GB danych każdego dnia w porównaniu do 1-2 GB danych, jest w stanie przesłać wszystkie te dane na Ziemię w ciągu 4,5 godziny. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba dokonuje przesyłu danych z prędkością 28 Mb na sekundę, pasmem Ka za pośrednictwem połączenia z siecią Deep Space Network.

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba nie jest w stanie przesyłać danych nieustannie, a podczas dwóch 4-godzinnych okienek transferowych każdego dnia. Dają one jednak wystarczająco dużo czasu, by dane nie musiały być przetrzymywane na dysku długo i by następowała ich niemal ciągła wymiana.

Niepokojące jest to, że zgodnie z szacunkami NASA za 10 lat pojemność dysku Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba spadnie z 68 GB do 60 GB, za sprawą promieniowania. Oznacza to, że z czasem NASA będzie miała bardzo niewielki zapas pojemności tego dysku. W związku z tym niektórzy zadają sobie pytanie, czy JWST będzie maszyną równie długowieczną co Teleskop Hubble’a, który po 32 latach wciąż działa.

Teleskop przyszłości

NASA wystrzeliła Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba w przestrzeń kosmiczną 25 grudnia 2021 roku, po 14 latach przygotowań. Gdy tylko ten dotarł do swojego celu podróży, amerykańska agencja kosmiczna zaczęła przygotowywać go do prowadzenia obserwacji. Te przygotowania już się zakończyły, a teleskop pracuje pełną parą.

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba znajduje się w kosmosie w punkcie znanym jako L2 (punkt Langrange’a 2). Jest on oddalony od Ziemi o jakieś 1,5 miliona kilometrów. Nie krąży on wokół Ziemi, Słońca, ani żadnego innego ciała niebieskiego. Zamiast tego krąży właśnie wokół punku L2, po tak zwanej orbicie halo. Jest to specjalna, trójwymiarowa orbita. Dzięki temu, że teleskop porusza się właśnie po niej, będzie zawsze zwrócony tyłem do Słońca i Ziemi, a przodem do przestrzeni międzygwiezdnej. Zatem, jego tarcza przeciwsłoneczna będzie zawsze chronić go przed promieniowaniem, które zakłócałoby pracę jego instrumentów.

Najważniejszymi celami Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba są prowadzenie obserwacji pierwszych gwiazd powstałych po Wielkim Wybuchu, badanie formowania się i ewolucji galaktyk oraz badanie tworzenia się gwiazd i systemów planetarnych. Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogę się doczekać tych wszystkich odkryć, które dzięki niemu zostaną dokonane.

Źródło: IEEE Spectrum, fot. tyt. Canva

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.