Teleskop Jamesa Webba wykonał niesamowite zdjęcie Filarów Stworzenia

Anna BorzęckaSkomentuj
Teleskop Jamesa Webba wykonał niesamowite zdjęcie Filarów Stworzenia
Na przestrzeni swojej krótkiej kariery Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba wykonał już wiele niesamowitych zdjęć. Ostatnio powiększył jednak swoją kolekcję o kolejne. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba teraz sfotografował bowiem kultowe Filary Stworzenia, które stały się kultowe za sprawą ich zdjęcia z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a.

Niesamowity kosmiczny widok

Filary stworzenia to formacje materii znane jako zimne filary molekularne stanowiące część międzygwiazdowego gazu i pyłu w Mgławicy Orzeł, zlokalizowanej w gwiazdozbiorze Węża, jakieś 6500 do 7000 lat świetlnych stąd. Ich nazwa wiąże się z tym, że w ich obrębie powstają nowe gwizdy. Niemniej, jednocześnie ulegają one erozji za sprawą światłą z pobliskich gwiazd, do narodzin których doszło niedawno.

1 kwietnia 1995 roku Filary Stworzenia po raz pierwszy sfotografował Kosmiczny Teleskop Hubble’a. Astronomami odpowiadającymi za ich zdjęcie byli Jeff Hester i Paul Scowen z Uniwersytetu Stanu Arizona. W 2011 roku region został sfotografowany przez Obserwatorium Kosmiczne Herschela, a w 2014 roku ponownie przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a.

Nowe spojrzenie na Filary Stworzenia

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, który w ostatnim czasie także skierował swój wzrok na Filary Stworzenia, ujawniając nowe szczegóły skryte za ich gazową kurtyną. To dlatego, że prowadzi obserwacje w zakresie podczerwieni i bliskiej podczerwieni i wykonuje zdjęcia o rozdzielczości wyższej niż Kosmiczny Teleskop Hubble’a.

Filary Stworzenia
Filary Stworzenia sfotografowane przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. | Źródło: NASA, ESA, CSA, STScI; J. DePasquale, A. Koekemoer, A. Pagan (STScI)

Na zdjęciu z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba w Filarach Stworzenia widać jeszcze więcej młodych gwiazd, powstałych pod wpływem zapadnięciu się pod wpływem własnej grawitacji kieszeni pyłu i gazu. Wiadomo, że podczas swoich narodzin gwiazdy te wystrzeliwują dżety, które mogą powodować powstawanie fal uderzeniowych, uderzając w inny otaczający je materiał. Prowadzi do wytwarzania energetycznych cząstek wodoru, które są widoczne jako jaskrawoczerwona poświata. Tutaj można je wyraźnie dostrzec na szczycie drugiego i trzeciego filaru.

Warto wspomnieć, że wszystkie gwiazdy zlokalizowane na zdjęciu z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba znajdują się w okolicy Filarów Stworzenia. Żadna z nich nie jest gwiazdą widoczną tak po prostu w tle, a znajdującą się tysiące czy miliony lat świetlnych dalej. Pokazuje to, o jak zatłoczonym obszarze gwiazdotwórczym mowa.

Porównanie zdjęć Filarów Stworzenia
Porównanie zdjęć Filarów Stworzenia wykonanych przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a (po lewej) i Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (po prawej). | Źródło: NASA, ESA, CSA, STScI, J. DePasquale, A. Koekemoer, A. Pagan (STScI), ESA/Hubble/Hubble Heritage Team

Astronomowie twierdzą, że dane zebrane na temat Filarów Stworzenia przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba pomogą nam w rozbudowaniu naszej wiedzy na temat powstawania gwiazd i ulepszeniu modelu tego procesu. Ciekawe, jakie jeszcze niesamowite obiekty JWST sfotografuje w przyszłości.

Źródło: ESA / fot. tyt. NASA, ESA, CSA, STScI; J. DePasquale, A. Koekemoer, A. Pagan (STScI)

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.