Supermasywnej czarnej dziury nie widziano dotąd tak daleko. Dostrzegł ją JWST

Anna BorzęckaSkomentuj
Supermasywnej czarnej dziury nie widziano dotąd tak daleko. Dostrzegł ją JWST
Astronomowie obrazujący kosmos przy użyciu Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba odkryli najodleglejszą jak dotąd aktywną supermasywną czarną dziurę. Jej odległość od Ziemi sugeruje, że istniała ona już zaledwie 570 milionów lat po Wielkim Wybuchu.

Czarna dziura z początków Wszechświata

Wszechświat ma jakieś 13,77 miliarda lat, co oznacza, że nowo odkryta czarna dziura pojawiła się najpóźniej wtedy, gdy Wszechświat miał nieco ponad 4% swojego obecnego wieku. Omawiana czarna dziura znajduje się w galaktyce CEERS 1019 i ma masę dziewięciu milionów Słońc. To zatem najmniej masywna ze wszystkich supermasywnych czarnych dziur z wczesnego Wszechświata. Niemniej, supermasywna czarna dziura zlokalizowana w centrum Drogi Mlecznej – Sagittarius A* – jest jeszcze mniej masywna.

Co ciekawe, nowo odkryta sypermasywna czarna dziura nie jest również tak jasna jak pozostałe behemoty z początków Wszechświata. Poza tym, mimo jej niewielkiego rozmiaru nadal trudno jest wyjaśnić, w jaki sposób powstała tak szybko po Wielkim Wybuchu. Naukowcy od dawna wiedzieli, że mniejsze czarne dziury musiały istnieć we wczesnym Wszechświecie, dopiero gdy JWST zaczął je obserwować, udało się to potwierdzić.

xxxxxx
Diagram obrazujący jasność materii otaczającej supermasywną czarną dziurę w galaktyce CEERS 1019. | Źródło: NASA, ESA, CSA, Leah Hustak/STScI

Supermasywne czarne dziury są jednymi z najgęstszych obiektów we Wszechświecie, a ich masa może wynosić od kilku milionów do nawet miliardów mas Słońca. Jak wszystkie czarne dziury, ich pola grawitacyjne są tak silne, że zza ich horyzontu zdarzeń nie jest w stanie uciec nawet światło. W związku z tym astronomowie nie są w stanie dostrzec samych czarnych dziur, ale ich wpływ na otaczające je środowisko już tak.

Rezultat szeroko zakrojonego przeglądu

Supermasywna czarna dziura galaktyki CEERS 1019 została zauważona przez zespół badawczy prowadzący przegląd CEERS (Cosmic Evolution Early Release Science Survey). W ramach tego przeglądu naukowcy wykonują mozaikowe zdjęcia rozległych połaci odległego kosmosu.

Najnowszy obraz z przeglądu CEERS ma aż 510 megabajtów i obejmuje około 100 tysięcy galaktyk. Znajdziesz go tutaj. Oprócz galaktyki CEERS 1019 z supermasywną czarną dziurą zawiera on jedenaście galaktyk, które istniały, gdy Wszechświat miał od 470 do 675 milionów lat, a także dwie inne czarne dziury, które powstały około miliard lat po Wielkim Wybuchu. Cztery artykuły na temat danych z przeglądu CEERS zostaną wkrótce opublikowane w czasopiśmie The Astrophysical Journal Letters.

„Patrzenie na ten odległy obiekt [CEERS 1019] za pomocą tego teleskopu jest bardzo podobne do analizowania danych o czarnych dziurach, które istnieją w galaktykach bliskich naszej.” – powiedziała Rebecca Larson, astronom z University of Texas w Austin i główna autorka jednej z prac naukowych na temat przeglądu CEERS.

Jak informują naukowcy, JWST wykrywa więcej galaktyk w ekstremalnych odległościach od Ziemi, niż się spodziewano. To, oraz to, że pozwala on wykrywać kolejne czarne dziury z wczesnego Wszechświata jest świetną wiadomością. Badanie tak odległych czarnych dziur może bowiem pomóc naukowcom zrozumieć, w jaki sposób supermasywne czarne dziury rosną i wpływają na obiekty znajdujące się w ich pobliżu.

Źródło: NASA / fot. tyt. NASA

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.