Selfie lądownika InSight obrazuje, dlaczego jego misja się kończy

Anna BorzęckaSkomentuj
Selfie lądownika InSight obrazuje, dlaczego jego misja się kończy
Wcześniej w tym miesiącu NASA ogłosiła, że zapewne jeszcze w tym roku misja lądownika InSight zostanie zakończona. Dlaczego tak się stanie? To rzecz jasna zostało wyjaśnione, ale nowe selfie wykonane przez lądownik, opublikowane przez NASA 24 maja, najlepiej tłumaczy nieunikniony los pojazdu.

Ostatnie selfie lądownika InSight

Poniższe selfie lądownik InSight wykonał 24 kwietnia i jak tłumaczy NASA jest to ostatnie zdjęcie tego typu zarejestrowane przez maszynę. Ma to związek z faktem, że ramię jego kamery musi wykonać wiele ruchów, aby taką fotografię wykonać. Tymczasem jego panele słoneczne są pokryte pyłem i produkują coraz mniej cennej energii niezbędnej do poruszania ramieniem i zasilania wszelkich jego instrumentów.

insight-selfie

Selfie wykonane przez lądownik InSight 24 kwietnia bieżącego roku. | Źródło: NASA

NASA informuje, że obecnie lądownik pokryty jest znacznie większą ilością pyłu niż na jego pierwszym selfie, wykonanym w grudniu 2018, niedługo po lądowaniu na Marsie, a także na drugim selfie, złożonym z fotografii zarejestrowanych w marcu i kwietniu 2019 roku. W najbliższych miesiącach sytuacja nie będzie się miała lepiej.  

Misja uzależniona od paneli słonecznych

InSight jest wyposażony w dwa panele słoneczne generujące każdego marsjańskiego dnia nawet 5000 watogodzin energii. Jest on od nich uzależniony i dlatego wylądował na Czerwonej Planecie w pobliżu równika, aby zmaksymalizować ilość światła, którą może otrzymać. Energia pozyskiwana przez InSight ze światła słonecznego jest wykorzystywana do zasilania całego szeregu instrumentów lądownika.

Niestety, w styczniu bieżącego roku po burzy piaskowej panele słoneczne InSight zostały silnie zapylone. Od tego momentu próbowano choć trochę je oczyścić sześciokrotnie – rzucając na nie marsjańską glebę z pomocą robotycznego ramienia. Rozwiązanie to trochę pomogło, ale no właśnie – tylko trochę. Obecnie panele słoneczne generują zaledwie 500 watogodzin energii. Z resztą w obszarze, w którym Insight przebywa, warunki niebawem się zmienią, a atmosfera stanie się bardziej zapylona.

Pojazd, który dokonał wiele

Dla przypomnienia, NASA przewiduje, że tego lata będzie musiała wyłączyć wszystkie naukowe instrumenty lądownika. Przed końcem roku prawdopodobnie będzie musiała z kolei zaprzestać wszelkich operacji z jego udziałem.

Szkoda, że misja lądownika InSight dobiega końca, ale przynajmniej nie była bezowocna. Za sprawą prowadzonych przez siebie badań lądownik dał naukowcom z NASA wgląd do wnętrza Czerwonej Planety. Monitorując latami marsjańskie trzęsienia „ziemi” i inne typy aktywności, maszyna ta umożliwiła badaczom pomiar grubości i składu skorupy, płaszcza oraz jądra planety, ujawniając przy tym kilka niespodzianek. W sumie InSight wykrył na Marsie ponad 1300 trzęsień. Niektóre z nich charakteryzowały się nawet magnitudą 5 w skali Richtera. Dzięki nim dowiedziano się chociażby, że jądro Marsa jest większe, niż się spodziewano.

Insight wylądował na powierzchni Marsa w listopadzie 2018 roku. Zatem, realizuje swoją misję prawie cztery lata.

Źródło: NASA, fot. tyt. NASA

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.