Rosja wycofa się z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Wiemy kiedy

Anna BorzęckaSkomentuj
Rosja wycofa się z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Wiemy kiedy
Stało się, po wielu groźbach zakończenia pracy z Zachodem, Rosja w końcu oficjalnie zapowiedziała wycofanie się z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Informację tę przedstawił nowy szef Roskosmosu – Jurij Borysow, a miało to miejsce podczas spotkania z prezydentem Federacji Rosyjskiej – Władimirem Putinem.

Poczynania Rosji a przemysł kosmiczny

Rosyjska inwazja na Ukrainie trwa już ponad pięć miesięcy. W związku z nią z każdym tygodniem relacje między krajami Zachodu a Rosją coraz bardziej się pogarszają. Współpraca zapoczątkowana po zimnej wojnie, trwająca latami, odchodzi w niepamięć. Dotyczy to także między innymi branży kosmicznej.

Postawa Rosji wpłynęła znacząco na CERN, misje planowane wspólnie z ESA, a także na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Od Marca Roskosmos nie prowadzi już w rosyjskiej części ISS eksperymentów wspólnie z Niemiecką Agencją Kosmiczną (DLR). Ba, Rosja wielokrotnie groziła wycofaniem się z ISS, przypominając, że to przecież jej rozwiązania odpowiadają za utrzymanie stacji na orbicie.

Roskosmos powoli żegna się z ISS

Teraz Rosja przeszła do rzeczy i w końcu zapowiedziała wycofanie się z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nie nastąpi to jednak natychmiast. Roskosmos i jego kosmonauci pozostaną na ISS jeszcze przynajmniej przez dwa i pół roku, by zrealizować zobowiązania wobec partnerów. Warto przypomnieć, że na początku tego miesiąca NASA i Roskosmos podpisały porozumienie o zamianie miejsc podczas lotów na ISS od września. Astronauci NASA będą za jego sprawą latać na ISS w rosyjskich Sojuzach, a kosmonauci Roskosmosu w kapsułach SpaceX, by upewnić się, że w razie awarii zarówno rosyjska, jak i amerykańska część ISS, będzie zawsze posiadać załogę.

Podobno decyzja Rosji nie była podyktowana inwazją na Ukrainę, ale nałożonymi w rezultacie sankcjami już tak. Za główny powód wycofania się z ISS podano jednak kwestię bezpieczeństwa rosyjskiej załogi, która miała utrzymać stację w dobrym stanie do czasu jej planowej likwidacji w 2030 roku.

Co ciekawe, NASA informuje, że przynajmniej na razie ona sama nie otrzymała od Roskosmosu formalnej decyzji o planie zakończenia współpracy na ISS. Być może taka formalna decyzja dopiero wpłynie.


Przyszłość Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

Co w związku z wycofaniem się Roskosmosu z ISS stanie się z Międzynarodową Stacją Kosmiczną po 2024 roku? W tej kwestii wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Nie wiadomo jeszcze, czy rosyjskie moduły stacji zostaną zdezaktywowane czy przejęte przez załogę innego państwa, czy też odłączone od ISS.

Istotny jest też temat utrzymania ISS na orbicie. Jak wspomniałam za to odpowiadają rozwiązania rosyjskie, a dokładniej mówiąc rosyjskie statki towarowe, które raz na jakiś czas odpalają swoje silniki, aby podnieść stację na odpowiednią wysokość i zapobiec jej deorbitacji. Ich rolę po 2024 roku być może przejmą statki prywatne, takich firm jak SpaceX i Northrop Grumman.

Rosja zapewne nie obawia się wycofania z ISS głównie dlatego, że planuje budowę własnej stacji kosmicznej – ROSS. Budowa ta ma zostać zapoczątkowana w 2026 roku.

Źródło: AP News, fot. tyt. NASA

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.