Od 2035 roku ludzkość będzie mierzyć czas inaczej, niż do tej pory

Maksym SłomskiSkomentuj
Od 2035 roku ludzkość będzie mierzyć czas inaczej, niż do tej pory
Sekunda przestępna to dodatkowa sekunda dodawana czasem w grudniu lub czerwcu, celem zsynchronizowania czasu uniwersalnego koordynowanego ze średnim czasem słonecznym. Ma ona związek z opóźniającym się ruchem obrotowym Ziemi. Ostatnią, 37. sekundę przestępną dodano 31 grudnia 2016 roku o godzinie 23:59:60 UTC. Teraz postanowiono, że ludzkość zrezygnuje z sekund skokowych już od 2035 roku.

Koniec sekundy przestępnej

Zegary atomowe, wprowadzone w 1967 roku jako precyzyjna miara upływu czasu, wykorzystujące wibracje radioaktywnych atomów, są dokładne do 1/15 miliardowej części sekundy na rok, w zależności od użytego pierwiastka. Niestety, obrót Ziemi nie jest powtarzalny i nieznacznie się zmienia.

Zobacz też: Politycy kwestionują zakaz sprzedaży aut spalinowych w UE od 2035 roku

W 1972 roku z powyższego powodu organy zajmujące się mierzeniem czasu wprowadziły tzw. sekundę przestępną. Miało to zapewnić synchronizację uniwersalnego czasu koordynowanego (UTC) i standardowego cyklu dnia i nocy. Dostosowanie wymagało od urządzeń dodawania jednej sekundy mniej więcej co 21 miesięcy. Szybko rozwiązanie okazało się problematyczne dla programistów komputerowych i szeroko pojętej branży technologicznej.

W 2012 roku błąd związany z sekundą przestępną spowodował wyłączenie wielu stron internetowych, w tym Reddit, Mozilla, Gizmodo i innych. W 2017 roku Cloudflare miał awarię DNS dokładnie o północy 1 stycznia, kiedy właśnie w tym roku doliczono sekundę przestępną. W tym roku Meta przedstawiła długą argumentację za tym, dlaczego powinniśmy zrezygnować z regulacji czasu.

big ben

Dopiero teraz, w minionym tygodniu międzynarodowa koalicja naukowców i agencji rządowych głosowała za rezygnacją z sekundy przestępnej. Pomysł przegłosowano.

2035 rok punktem zwrotnym

„Rezolucja D” nie wejdzie w życie natychmiast, ani nie będzie obowiązywała przez czas nieokreślony. Zasada wchodzi w życie w 2035 roku i będzie obowiązywała do 2135 roku.

Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny (ITU), odpowiedzialny za nadawanie czasu uniwersalnego, musi jeszcze przegłosować swoją zgodę na Światowej Konferencji Radiokomunikacyjnej w Dubaju w przyszłym roku, co jednak wydaje się formalnością. Dotychczasowe negocjacje między BIPM a ITU okazały się pomyślne.

Rosja i Białoruś były jedynymi krajami, które nie głosowały za przyjęciem rezolucji. Białoruś wstrzymała się od głosu, podczas gdy Rosja powołała się na komplikacje związane z GLONASS — jej systemem satelitów do globalnego pozycjonowania. Są one zakodowane na stałe, aby automatycznie uwzględniać sekundy przestępne.

Źródło: NYTimes

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.