Nowo odkryta planeta to zagadka dla astronomów. Jej rozmiary zadziwiają

Anna BorzęckaSkomentuj
Nowo odkryta planeta to zagadka dla astronomów. Jej rozmiary zadziwiają

Astronomowie drapią się po głowie na myśl o pewnej nowo odkrytej planecie. Nie są bowiem w stanie wyjaśnić pewnych jej właściwości.

Planeta, która zdaje się niczym nie wyróżniać

Omawiana nowo odkryta egzoplaneta to TOI-4860B, znajdująca się około 260 lat świetlnych stąd. Na pierwszy rzut oka wygląda ona na zwykłego gazowego olbrzyma niewiele mniejszego od Saturna. Tak się jednak składa, że TOI-4860B krąży wokół maleńkiej gwiazdy trzy razy mniejszej niż Słońce. Ponadto potrzebuje zaledwie 1,52 dnia na wykonanie wokół niej pełnego okrążenia.

TOI-4860B wpisuje się w niewielką, lecz rosnącą grupę osobliwych planet krążących wokół znacznie mniejszych gwiazd. Jest to grupa, która stanowi fascynującą zagadkę. Póki co nie są znane ścieżki formowania się tak dużych planet w towarzystwie tak małych gwiazd.

Obiekty przekraczające znane limity

Naukowcy z całego świata odkrywają coraz więcej i więcej egzoplanet. Wiele z nich to planety wpisujące się w powszechnie znane kategorie światów, ale niektóre to planety naprawdę zaskakujące, tak jak TOI-4860B.

Gwiazdy powstają z gęstych skupisk materii w obłokach pyłu i gazu, które tworzą dysk. To właśnie ten dysk zasila formującą się gwiazdę materią. Gdy jednak gwiazda skończy się formować, z pozostałości dysku powstają planety. Wiele modeli sugeruje, że ilość materii w dysku zależy od masy gwiazdy. Większe gwiazdy otaczają większe ilości materii, a mniejsze gwiazdy mniejsze ilości.

W związku z powyższym uważa się, że czerwonych karłów trzy razy mniejszych niż Słońce nie powinna otaczać wystarczająca ilość materii, by mogła z niej powstać planeta przekraczająca pewien próg rozmiaru. A jednak, astronomowie ciągle znajdują wyjątkowo duże planety krążące wokół wyjątkowo małych gwiazd. Zidentyfikowano już około tuzina takich planet.

TOI-4860B – klucz do rozwiązania zagadki?

TOI-4860B, jako najnowsza planeta wpisująca się we wspomnianą kategorię, jest najwyraźniej obiecującą kandydatką do dalszych badań. To dlatego, że odkryły ją niezależnie dwa różne zespoły badaczy, przy użyciu różnych zestawów instrumentów. Te same zespoły niezależnie przeprowadziły też wstępną analizę cech egzoplanety, uzyskując niemal identyczne wyniki.

Zespół, którym kieruje astronom José Manuel Almenara z Francuskiego Narodowego Centrum Badań Naukowych, odkrył, że promień TOI-4860B stanowi 76,6 procent promienia Jowisza a jej masa stanowi 27,3 procent masy Jowisza. Z kolei pomiary przeprowadzone przez astronoma Amaury’ego Triauda z Uniwersytetu Birmingham pokazały, że promień TOI-4860B stanowi 76 masy Jowisza, a jej masa 67 procent masy Jowisza.

Gazowy olbrzym krążący wokół maleńkiej gwiazdy. Wizja artysty. | Źródło: Katherine Cain/Carnegie Institution for Science

Trzeba przeprowadzić dalsze obserwacje, aby określić jednoznacznie, jaka jest masa TOI-4860B. To, że naukowcy zgadzają jednak się co do promienia nowo odkrytej planety, jest kluczową informacją. Wygląda bowiem na to, że promień TOI-4860B stanowi aż 22% promienia jej gwiazdy.

Czy na temat TOI-4860B wiemy coś jeszcze? Almenara i jego współpracownicy znaleźli dowody na to, że w tym samym układzie znajduje się jeszcze inna, niedostrzeżona dotychczas planeta. Jej okres orbitalny może wynosić 426,9 dnia, a jej masa może stanowić 1,66 masy Jowisza. Badacze sugerują, że oddziaływania grawitacyjne między planetami mogły przesunąć TOI-4860B bliżej jej gwiazdy.

Triaud i jego zespół odkryli z kolei, że zarówno gwiazda, jak i egzoplaneta zawierają stosunkowe duże stężenie ciężkich pierwiastków. Ta interpretacja bazuje jednak na pomiarach masy planety, które mogą być błędne.

Obydwa zespoły naukowców sugerują, że możemy się wiele dowiedzieć, prowadząc dalsze badania nad TOI-4860B. Kto wie, być może te dalsze badania pozwolą stwierdzić, w jaki sposób tak duże planety powstają wokół stosunkowo małych gwiazd.

Źródło: Carnegie Science, fot. tyt. Katherine Cain/Carnegie Institution for Science

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.