Księżyc mógł powstać w zaledwie kilka godzin

Anna BorzęckaSkomentuj
Księżyc mógł powstać w zaledwie kilka godzin
Miliardy lat temu w Ziemię uderzyła planeta wielkości Marsa – Theia. W wyniku tej kolizji powstał jedyny naturalny satelita Ziemi – Księżyc. Ale jak szybko ten się uformował? Większość teorii mówi, że na przestrzeni miesięcy lub lat. Tymczasem, nowa symulacje przeprowadzone przez NASA i Durham University pokazują, że mogło to nastąpić nawet w ciągu kilku godzin.

Najnowsze symulacje procesu powstania Księżyca to jedne z najbardziej szczegółowych symulacji tego typu, które dotychczas miały miejsce. Na ich podstawie stworzono przepiękną wizualizację, którą NASA podzieliła się w serwisie YouTube.

Nowy wgląd w historię Księżyca

Dotychczasowe teorie opisujące powstanie Księżyca zakładały, że gdy Theia uderzyła w Ziemię i rozpadła się na malutkie kawałeczki, tylko niewielka część ziemskiej materii zmieszała się z tymi kawałeczkami, by utworzyć Księżyc. Nowa teoria zakłada, że znacznie więcej materii pochodzącej z Ziemi wzięła udział w powstaniu satelity.

Oczywiście, wcześniejsze teorie wyjaśniały wiele cech Księżyca. Niemniej, wiązały się z pewnymi problemami. Największą zagwozdką było to, dlaczego skład Księżyca jest tak podobny do składu Ziemi. Theia raczej nie miała bowiem składu identycznego z Ziemią. Właśnie dlatego w rzeczywistości bardzo prawdopodobne jest, że duża część materii tworzącej satelitę pochodzi z naszej planety.

„Ta szybsza, jednoetapowa teoria uformowania się Księżyca daje czystsze i bardziej eleganckie wyjaśnienie obu tych nierozstrzygniętych kwestii. Może ona dać również nowe sposoby na znalezienie odpowiedzi na inne nierozwiązane zagadki. W ramach tego scenariusza Księżyc mógł zostać umieszczony na szerokiej orbicie i posiadać jądro, które nie było w pełni stopione, co potencjalnie wyjaśnia wiele jego cech, takich jak nachylona orbita i cienka skorupa. Czyni go to jednym z ciekawszych wyjaśnień pochodzenia Księżyca.”, czytamy w oświadczeniu NASA.

Teoria wymagająca potwierdzenia

Oczywiście, w tej chwili NASA nie ma pewności, czy nowa teoria jest zgodna z tym, co miało miejsce w rzeczywistości. Aby ją potwierdzić, trzeba będzie sprowadzić z Księżyca nowe próbki materii, a następnie je przeanalizować.

Na szczęście, NASA jest coraz bliżej realizacji programu Artemis, w ramach którego jej astronauci mają wrócić na Księżyc. Start pierwszej misji tego programu został opóźniony ze względu na problemy z rakietą SLS, ale wygląda na to, że problemy te zostały rozwiązane i start odbędzie się w listopadzie.

Podczas misji Artemis 1 bezzałogowa kapsuła Orion wyruszy w bezzałogową podróż dookoła Księżyca. W 2024 roku ma odbyć się misja Artemis 2, zakładająca załogową podróż na orbitę satelity. Załogowe lądowanie na Księżycu w ramach misji Artemis 3 wyznaczono na rok 2025.

Źródło: NASA, fot. tyt. NASA

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.