Kobieta we Francji prawdopodobnie została uderzona przez meteoryt

Anna BorzęckaSkomentuj
Kobieta we Francji prawdopodobnie została uderzona przez meteoryt
Pewna kobieta z Francji mogła stać się właśnie drugą znaną osobą na świecie, w którą trafił meteoryt. Ta podobno została uderzona przez kosmiczną skałę w klatkę piersiową – po tym, jak ta odbiła się od dachu jej domu.

Meteoryt trafił w mieszkankę Francji

Nieznana z imienia kobieta, która mieszka w północno-wschodniej Francji, w miejscowości Schirmeck, 6 lipca o godzinie 4:00 rano czasu lokalnego piła poranną kawę na tarasie swojego domu, kiedy usłyszała głośny huk ze strony dachu. Natychmiast po tym poczuła, że coś uderzyło ją w żebra. O sprawie poinformował francusko-angielski serwis informacyjny The Connection.

Początkowo kobieta myślała, że została uderzona przez latające zwierzę, takie jak ptak lub nietoperz, zanim odkryła niewielki kamyk u swoich stóp. Kamyk ten, ważący około 50 gramów, zaniosła do Thierry’ego Rebmanna, konsultanta ds. nauk o Ziemi i byłego paleontologa z Uniwersytetu w Bazylei. Warto wspomnieć, że kobiecie w wyniku zdarzenia nic poważnego się nie stało, poza tym, że na jej klatce piersiowej pojawiły się siniaki.

Kamyk przypominał skałę wulkaniczną, ale wykazywał cechy wskazujące na to, że przetrwał zapłon podczas przelotu przez ziemską atmosferę. Składał się głównie z żelaza i krzemu – materiałów, które występują w meteorytach powszechnie.

Kwestia wymagająca potwierdzenia

Oczywiście, szanse na to, że w kogokolwiek na Ziemi uderzy meteoryt, są absolutnie minimalne i wynoszą 1 na nawet 840 milionów. Każdego roku w naszą planetę trafia prawdopodobnie kilka tysięcy meteorytów, ale większość z nich pozostaje niezauważona, ponieważ te albo spadają do oceanu i na inne niezamieszkane obszary, albo są małe po spaleniu w atmosferze większości ich materii.

Dotychczas oficjalnie potwierdzono, że tylko jedna osoba została uderzona przez meteoryt. W 1954 roku Ann Hodges, kobieta z miasta Sylacauga w Alabamie, została uderzona przez 3,9-kilogramowy meteoryt, który przebił się przez jej dach i uderzył w jej radio, po czym odbił się od jej dolnej części tułowia podczas snu. Hodges trafiła do szpitala z poważnym krwiakiem, ale przeżyła zajście.

Nie wiadomo, czy to, że kobieta z Francji również została uderzona przez meteoryt, zostanie potwierdzone. Niektórzy eksperci rzekomo wątpią, by to, co w nią trafiło, faktycznie miało być meteorytem. Na razie jednak do wszystkich doniesień w tej sprawie należy podejść sceptycznie.

Sam Thierry Rebmann przyznał, że nie jest ekspertem w temacie meteorytów i że kamień, który trafił kobietę z Francji, powinien zostać przebadany przez innych naukowców. Czas pokaże, czy takie badania zostaną przeprowadzone i jeśli tak, to jakie będą ich rezultaty.

Źródło: The Connection / fot. tyt. Canva

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.