Jedyny polski kosmonauta zmarł. Generał Mirosław Hermaszewski miał 81 lat

Jan DomańskiSkomentuj
Jedyny polski kosmonauta zmarł. Generał Mirosław Hermaszewski miał 81 lat
Niecałe trzy miesiące temu obchodził swoje 81 urodziny. Dziś odszedł od nas pierwszy i jak na razie jedyny Polak, który odbył podróż kosmiczną. Dokonał tego jeszcze za czasów RPL i ZSRR 44 lata temu. Dziś wieczorem smutną wiadomość potwierdził na swoim twitterowym profilu Poseł do Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki, a prywatnie zięć generała Mirosława Hermaszewskiego.

Lotnicza pasja, kariera wojskowa i droga do bycia pierwszym polskim kosmonautą

Mirosław Hermaszewski urodził się 15 września 1941 roku podczas II wojny światowej na terenach byłej II RP w Lipnikach na Wołyniu. W czerwcu jego rodzina została wysiedlona na Dolny Śląsk. Hermaszewski od młodych lat interesował się lotnictwem. Już w 1960 roku był członkiem Aeroklubu Wrocławskiego, a rok później podwyższył kwalifikacje pilota szybowcowego i zaczął naukę pilotowania samolotów typu CSS-13 (dwupłatowa śmigłowa maszyna wielozadaniowa).

Z tym bagażem doświadczeń wstąpił do Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie, gdzie zasiadał już za sterami poważniejszych maszyn. Początkowo TS-8 Bies, a później myśliwca odrzutowego MiG-15. Zdobył tam stopień podporucznika, a następnie uzyskał uprawnienia do pilotowania znacznie mocniejszego myśliwca MiG-21. Od 1968 roku kontynuował naukę w Akademii Sztabu Generalnego w Warszawie, którą ukończył z wyróżnieniem w 1971 roku. W Wojskach Obrony Powietrznej Kraju sprawował stanowiska dowódcy eskadry, zastępcy dowódcy pułku i dowódcy pułku.

Pamiętnych osiem dni w przestrzeni kosmicznej

W tamtym czasie stał się jednym z kandydatów na przyszłych kosmonautów zaproszonych z PRL i innych państw Układu Warszawskiego w ramach programu kosmicznego prowadzonego przez ZSRR z partnerami. Poleciał na lot orbitalny 27 czerwca 1978 roku obok przedstawiciela Czechosłowacji w pierwszym rzucie międzynarodowego Programu Interkosmos.

Jego lot na radziecką stację kosmiczną Salut 6 połączoną ze statkiem Sojuz 29 odbył się w pojeździe Sojuz 30. Przygoda z przestrzenią kosmiczną Mirosława Hermaszewskiego trwała 8 dni. Podczas misji dokonał 126 okrążeń Ziemi w czasie dokładnie 190 godzin 3 minut i 4 sekund przy dystansie 5273257 km. Dzięki misji kosmicznej otrzymał awans na stopień podpułkownika i kilka odznaczeń (Złotą Gwiazdą Bohatera Związku Radzieckiego, Order Lenina i Order Krzyża Grunwaldu I Klasy).

Działalność Hermaszewskiego po odbyciu misji kosmicznej i na emeryturze

W późniejszym czasie znów kontynuował kształcenie w dziedzinie wojskowości i piastował różne stanowiska (głównie związane z lotnictwem) w strukturach wojskowych oraz PRL i niepodległej III RP. Podczas swojej ponad czterdziestoletniej służby wojskowej latał na wielu typach szybowców, samolotów śmigłowych i odrzutowych. W tym najbardziej znanych MiG-15, MiG-17, MiG-21 czy MiG-29. Co ciekawe wykonywał także loty rozpoznawcze w bojowych maszynach myśliwskich innych państw (głównie bloku zachodniego), takich jak chociażby F-16, F18, Mirage 2005 czy Su-27.

Pod kątem astronautyki dał się jeszcze poznać jako prezes Polskiego Towarzystwa Astronautycznego w latach od 1983 do 1989. Po odejściu na emeryturę rozpoczął karierę polityczną. W 2001 roku bez powodzenia starał się o mandat senatora z ramienia listy SLD-UP, ale już w 2002 roku dostał się do sejmiku mazowieckiego. Jego kolejna kandydatura do sejmu z ramienia SLD nie wiązała się jednak ze zdobyciem wystarczającej liczby głosów i finalnie nie otrzymał mandatu poselskiego. Kilka lat później w 2009 roku napisał książkę Ciężar nieważkości: opowieść pilota-kosmonauty.

Kto po Hermaszewskim ma szansę na bycie kolejnym Polakiem na orbicie?

Do niedawna perspektywa na kolejnego Polaka w przestrzeni kosmicznej nie była zbyt pozytywna i nie było wielkiej nadziei, na szybkie pojawienie się tam kolejnego przedstawiciela z naszego kraju po Mirosławie Hermaszewskim. Jednak pod koniec listopada 2022 roku dyrektor generalny Europejskiej Agencji Kosmicznej ogłosił listę astronautów, w której znalazł się dr Sławosz Uznański pracujący w CERN przy LHC. Jego start nie jest jednak do końca pewny. Dr. Uznański znalazł się nie na liście 5 głównych astronautów, a w grupie 11 rezerwowych. Jeśli jego udział w misji dojdzie do skutku, to pomiędzy lotem Hermaszewskiego, a Sławosza Uznańskiego minie około 45 lat.

Zobacz również: To nowy Mac Mini czy Intel NUC? Nie, Xiaomi wpuściło Mini PC na Intel Core i5

Źródło: Wikipedia / własne

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.