Japończycy planują, iż zebrany materiał z asteroidy będzie w stanie powrócić na Ziemię już w 2020 roku. Analiza zebranych danych ma dać naukowcom poszerzony wgląd w historię Układu Słonecznego oraz początków życia. Być może dowiemy się nieco więcej na temat tego, jak dokładnie powstało ono na naszej planecie.
Pierwsze lądowanie sondy Hayabusa2 na asteroidzie Ryugu odbyło się w lutym tego roku. Już wtedy sonda zebrała próbki materiału z powierzchni. Japończycy zdecydowali się jednak kontynuować misję i nie zawracać statku w kierunku ziemi. Ryugu to asteroida, która kategoryzowana jest jako prymitywny obiekt składający się głównie z węgla. Ma jednak on zawierać w sobie materiały takie, jak minerały, związki organiczne oraz lód, które dadzą odpowiedź na pytania związane z pochodzeniem i ewolucją innych planet w naszym układzie.
[PPTD] July 11 at 10:51 JST: Gate 5 check. The state of the spacecraft is normal and the touchdown sequence was performed as scheduled. Project Manager Tsuda has declared that the 2nd touchdown was a success!
— HAYABUSA2@JAXA (@haya2e_jaxa) 11 lipca 2019
Podróż do asteroidy zajęła sondzie równo trzy i pół roku. Od tego czasu konstrukcja pozostaje blisko niej śledząc jej poruszanie się z dużą prędkością. We wrześniu 2018 roku naukowcy za pomocą sondy rozmieścili na asteroidzie dwa łaziki, które zajmują się między innymi bieżącymi odczytami temperatury.
Misja Japońskiej agencji kosmicznej stała się medialnym hitem i jest śledzona z dużym zainteresowaniem. Nam nie pozostaje nic innego, jak trzymać kciuki za jej dalsze działanie oraz przede wszystkim bezpieczny powrót na ziemię.
Na szczegółowe informacje dotyczące próbek oraz ich znaczenia w nauce zapewne jeszcze trochę poczekamy.
Źródło: Twitter