Dinozaury mogły zostać zabite nie przez jedną, a dwie asteroidy

Anna BorzęckaSkomentuj
Dinozaury mogły zostać zabite nie przez jedną, a dwie asteroidy
U wybrzeży Afryki Zachodniej odkryto coś, co wygląda na krater pozostawiony przez ogromną asteroidę. Ba, najpewniej powstał on mniej więcej wtedy, co krater Chicxulub. Oznacza to, że do wymarcia dinozaurów mogła doprowadzić nie jedna, a co najmniej dwie asteroidy.

Niespodziewane odkrycie

Wspomniany krater skrywa się pod około 900 metrami wody i 400 metrami osadu. Nie został on jeszcze bezpośrednio zbadany. O jego istnieniu dowiedziano się za sprawą cyfrowych rekonstrukcji oceanicznego dnia wykonanych na podstawie pomiarów fal sejsmicznych. Aby udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że krater rzeczywiście jest dziełem asteroidy, naukowcy będą musieli wwiercić się w strukturę i znaleźć minerały zdeformowane przez ekstremalne ciepło i ciśnienie. To powiedziawszy, kształt tej struktury sugeruje, że jest ona właśnie kraterem utworzonym przez pozaziemski obiekt.

Krater został odkryty przez geologa Uisdeana Nicholsona z Heriot Watt University w Edynburgu i jego zespół, który co ciekawe wcale nie szukał śladów kosmicznych skał. Badacze przeglądali dane sejsmiczne z zachodniego wybrzeża Afryki, aby zbadać tektonikę, która 100 milionów lat temu doprowadziła do rozdzielenia się Afryki i Ameryki Południowej. Zupełnie niespodziewanie trafili oni jednak na dowody świadczące o istnieniu około 400 kilometrów od wybrzeży Gwinei i Gwinei Bissau dziwnego zagłębienia w warstwach skalnych.

krater-1

Krater, którego obecność ujawniły dane sejsmiczne. | Źródło: Science Advances

Dane sejsmiczne są pozyskiwane poprzez wysyłanie wibracji z płynącego statku w kierunku dna morskiego i rejestrowanie fal, które się od niego odbiły. W rezultacie naukowcy uzyskują zestaw zawijasów, które pokazują strukturę tego, co znajduje się pod wodą.

To, co za sprawą danych sejsmicznych ujrzeli naukowcy z Wielkiej Brytanii to okrągły lub eliptyczny otwór o długości około 8,5 kilometra od krawędzi do krawędzi. Krawędź krateru ujawnia ślady uskoków i deformacji skał, a być może nawet materiał wyrzucony z krateru podczas kolizji. Pod kraterem widać zaś wyraźne centralne spiętrzenie mas skalnych. Jest to cecha charakterystyczna kraterów powstałych podczas uderzeń, w których siła uderzeniowa jest wystarczająco duża, aby sprawić, by ziarna skalne zachowywały się niczym ciecz.

Efekt potężnej kolizji

Naukowcy nadali nowo odkrytej strukturze nazwę Nadir, na cześć pobliskiej podwodnej góry. Szacuje się, że jeśli jest to krater, to utworzyła go asteroida o średnicy około 400 metrów. Asteroida ta musiała uderzyć w dno oceanu z mocą 5000 megaton trotylu i wytworzyć kulę ognia o średnicy 10 kilometrów. Kula to spowodowałaby natychmiastowe odparowanie ogromnych ilości wody i skał, a uderzenie wywołałoby trzęsienie ziemi o sile 7 w skali Richtera.

Rzecz jasna, kolizja, która doprowadziła do powstania krateru Nadir, musiała doprowadzić też do pojawienia się ogromnych fal. Fale, które dotarły do wybrzeża Afryki Zachodniej mogły mieć nawet 100 kilometrów wysokości. Rozbryzg w miejscu samego uderzenia miałby jakieś 2 kilometry wysokości. Mimo tej dewastacji życie morskie prawdopodobnie szybko się jednak odrodziło. W podobnym kraterze morskim, zlokalizowanym obecnie na suchym lądzie w Nevadzie, naukowcy odnaleźli osady, które świadczyły o jego kolonizacji przez organizmy żywe wkrótce po uderzeniu.

krater-2
Schematy obrazujące prawdopodobny proces powstania krateru Nadir. | Źródło: Science Advances

Pytanie o powiązanie z kraterem Chicxulub

W oparciu o warstwy skalne otaczające i tworzące krater Nadir badacze sądzą, że krater ten ma około 66 milionów lat, czyli mniej więcej tyle, co krater Chicxulub zlokalizowany na współczesnym półwyspie Jukatan. Dla przypomnienia, uważa się, że to asteroida, która utworzyła ten krater, doprowadziła do wymarcia dinozaurów. Miała ona blisko 10 kilometrów średnicy, czyli była około 25 razy większa niż ta, która prawdopodobnie uderzyła w Afrykę Zachodnią. Ich zbliżony wiek rodzi pytanie, czy były one ze sobą w jakiś sposób powiązane.

Niestety na to pytanie na razie trudno odpowiedzieć. Dane sejsmiczne pozwalają naukowcom oszacować wiek krateru tylko z dokładnością do 800 tysięcy lat, a więc możliwe, że uderzenia nie miały ze sobą nic wspólnego.

Jeżeli jednak krater Chicxulub i krater Nadir są ze sobą powiązane, to trzeba też wyjaśnić jak bardzo. Asteroida, która zmierzała w stronę Ziemi mogła rozbić się na mniejsze kawałki w pobliżu Ziemi, a jej odłamki mogły uderzać w planetę w odstępach kilku dni lub kilku godzin. Dwie skały kosmiczne mogły być też jednak częścią większej skały macierzystej, która rozdzieliła się jeszcze w pasie asteroid – w takim wypadku odstęp między kolizjami mógł wynosić i milion lat.

Zagadka krateru Nadir nie zostanie rozwiązana, dopóki naukowcy się w niego nie wwiercą i nie pobiorą z niego próbek skał. Uczeni już złożyli propozycję wykonania odwiertu w ramach programu IODP (International Ocean Discovery Program), ale nawet jeśli projekt otrzyma zielone światło i zostanie sfinansowany, jego realizacja nie odbędzie się wcześniej niż w roku 2024 lub 2025.

Źródło: Science Advances, fot. tyt. Canva

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.