Chińczycy chcą zdominować kosmos. Jak to zrobią?

Aleksander PiskorzSkomentuj
Chińczycy chcą zdominować kosmos. Jak to zrobią?
{reklama-artykul}
Chińczycy przedstawili swój nowy, pięcioletni plan powiązany z operacjami w przestrzeni kosmicznej. Trzeba przyznać, że następne pół dekady Chin w kosmosie może być bardzo pracowite. Kraj opublikował tak zwaną “białą księgę”, w której możemy znaleźć plany oraz priorytety na następne pięć lat.

Czego można się więc spodziewać?

Chińczycy przygotowują się do dominacji w przestrzeni kosmicznej

W ciągu najbliższych pięciu lat Chińczycy chcą zintegrować naukę, technologię i realizować spójną filozofię rozwoju. Kraj ma dążyć do stania się potęga kosmiczną. Jak ma zamiar tego dokonać?

Od 2016 do końca 2021 roku Chiny uruchomiły łącznie 207 misji kosmicznych. W ciągu kolejnych 5 lat Państwo Środka będzie poprawiało przepustowość oraz wydajność swojego systemu transportu kosmicznego. Możemy spodziewać się prezentacji rakiet nowej generacji, rakiet nośnych o wysokim ciągu czy też nowej generacji ciężkich pojazdów nośnych. Jeszcze w 2022 roku Chińczycy chcą zakończyć budowę stacji kosmicznej Tianhe. Już teraz w środku niej na orbicie pracują pierwsi astronauci.

Oprócz tego, Chińczycy chcą zakończyć budowę teleskopu kosmicznego Xuntian, który będzie działał na tej samej orbicie, co Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. W niedalekiej przyszłości możemy spodziewać się również próby postawienia chińskich butów na powierzchni Księżyca. Warto przypomnieć, że w styczniu 2019 roku to właśnie chińska misja Chang’e 4 jako pierwsza wylądowała po tak zwanej “ciemnej” stronie Księżyca.

chinykosmos2
fot. Alejandro Luengo – Unsplash

W grudniu 2020 z kolei misja Chang’e 5 powróciła z próbkami z Księżyca na naszą planetę. W dominacji w kosmosie Chińczykom ma pomóc zaawansowana robotyka. Wiemy także, że już teraz Państwo Środka szykuje misje Chang’e 6 oraz Chang’e 7. Każda z nich związana jest z eksploracją i badaniami naszego naturalnego satelity.

Jaka będzie odpowiedź USA? Zobaczymy.

Na ten moment ciężko dokładnie porównywać plany obu państw. 

Źródło: CNSA / fot. Aldebaran S – Unsplash

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.