Astronomowie znów drapią się po głowie. Odkryli kolejną strukturę, która nie powinna istnieć

Anna BorzęckaSkomentuj
Astronomowie znów drapią się po głowie. Odkryli kolejną strukturę, która nie powinna istnieć

Ogromna struktura odnaleziona w odległym kosmosie podaje w wątpliwość to, co wiemy na temat procesu ewolucji Wszechświata. Ta struktura to ogromny, prawie perfekcyjny pierścień galaktyk, zlokalizowany 1,3 miliardów lat stąd. Czegoś takiego jeszcze nigdy dotąd nie widziano.

Wielki Pierścień galaktyk

Omawiany pierścień galaktyk, znany jako Wielki Pierścień (ang. The Big Ring), został zauważony przez zespół astronomów, któremu przewodziła Alexia Lopez z Uniwersytetu Centralnego Lancashire. Jego odkrycie oznacza, że być może powinniśmy przemyśleć założenia Standardowego modelu kosmologicznego, opisującego proces ewolucji Wszechświata.

Co ciekawe, Lopez i jej współpracownicy wcześniej, w 2021 roku, odkryli inną nietypową kosmiczną strukturę – Wielki Łuk galaktyk. Dość istotne jest to, że Wielki Pierścień znajduje się w tej samej części nieba i w takiej samej odległości od Ziemi co Wielki Łuk.

Wielki Pierścień galaktyk i Wielki Łuk
Wielki Pierścień i Wielki Łuk – grafika obrazująca ich lokalizację na niebie. | Źródło: Uniwersytet Centralnego Lancashire

„Istnienia żadnej z tych dwóch gigantycznych struktur nie można łatwo wyjaśnić zgodnie z obecnym rozumieniem Wszechświata.”, powiedziała Lopez. „Ich bardzo duże rozmiary, charakterystyczne rozmiary i kosmologiczna bliskość z pewnością muszą nam mówić coś ważnego, ale co dokładnie?”

Kosmologiczna zagadka

Wielki Pierścień podaje w wątpliwość to co wiemy o Wszechświecie, ponieważ zgodnie z Zasadą Kosmologiczną dowolny fragment przestrzeni kosmicznej, na który patrzymy, powinien wyglądać prawie tak samo, jak wszystkie inne obszary kosmosu. Innymi słowy, rozkład materii w całym Wszechświecie powinien być podobny. Co więcej, zarówno Wielki Pierścień, jaki Wielki Łuk przekraczają obecną teoretyczną granicę wielkości kosmicznych struktur. Ba, Wielki Łuk jest prawie trzy razy większy niż ten limit.

Wielki Pierścień galaktyk najmocniej przypomina tak zwane barionowe oscylacje akustyczne (BAO). Barionowe oscylacje akustyczne to gigantyczne, wyglądające na okrągłe, układy galaktyk występujące w przestrzeni kosmicznej. W rzeczywistości te układy mają jednak kształt kuli i są pozostałościami po falach akustycznych, które rozchodziły się we wczesnym Wszechświecie, aż zamarły, gdy materia w kosmosie stała się tak rozproszona, że fale akustyczne nie mogły się już przez nią przemieszczać.  Tymczasem dokładna analiza Wielkiego Pierścienia pokazała, że przypomina on bardziej świder, tyle że ułożony jest w taki sposób, że z naszej perspektywy przypomina pierścień.

Z resztą, Wielki Pierścień nie jest barionową oscylacją akustyczną, ponieważ wszystkie BAO mają stały rozmiar i średnicę około 1 miliarda lat świetlnych. Omawiana struktura jest większa, albowiem jej średnica wynosi 1,3 miliarda lat świetlnych.

Czy Wielki Pierścień i Wielki Łuk mogą być po prostu przypadkowymi kształtami ułożonymi przez galaktyki wirujące na niebie? Tak, ale istnieją na to małe szanse. W ich kwestii pewne jest jedynie to, że za ich sprawą wielu naukowców przyjrzy się bliżej innym modelom kosmologicznym niż Standardowy model kosmologiczny, by rozwiązać ich tajemnicę.

Źródło:  Uniwersytet Centralnego Lancashire, fot. tyt. Canva

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.