Astronomowie proponują istnienie nowego, dziwnego typu planet

Tomasz BielskiSkomentuj
Astronomowie proponują istnienie nowego, dziwnego typu planet
Wszechświat to miejsce pełne przeróżnych, często dziwnych obiektów. Do tej pory dostrzegliśmy w nim mnóstwo rodzajów galaktyk, gwiazd i innych ciał, ale zapewne istnieją jeszcze takie, których wciąż nie było nam dane poznać. A co z planetami? Cóż, głupotą byłoby wyobrażać sobie, że Układ Słoneczny reprezentuje całą gamę planetarnej różnorodności.

Właściwie, astronomowie zdają sobie sprawę z tego, że poza Układem Słonecznym można spotkać planety zgoła inne niż w jego obrębie. Nasze technologie służące do wykrywania planet nie są jeszcze na tyle wyrafinowane, abyśmy mogli wykryć wszystkie możliwe planety i poznać wszystkie ich właściwości. Dlatego też przynajmniej na razie wiele typów planet pozostaje w sferze hipotez i teorii. Teraz naukowcy proponują, że we Wszechświecie może występować kolejny typ planety, którego dotychczas nie zaobserwowano. Typ ten porównuje się do jajek ze względu na otaczające je skorupki.

Litosfera niczym skorupka jajka

Nowy rodzaj planety proponowany przez badaczy ma charakteryzować się bardzo cienką i kruchą litosferą, połączoną w jedną całość. Jej powierzchnia miałaby być niemal całkowicie płaska i nieprzerwana. W związku z tym nie występowałaby w jej przypadku tektonika płyt. Co ciekawe, to mogłoby ograniczać jej zdatność do zamieszkania.

„Zrozumienie, czy istnieje możliwość występowania tektoniki płyt, jest w przypadku każdej planety bardzo ważną rzeczą, ponieważ tektonika płyt może decydować o tym, czy duża skalista planeta nadawałaby się do zamieszkania.”, powiedział geolog planetarny Paul Byrne z Uniwersytetu Waszyngtona w St. Louis. „Zatem jest to szczególnie ważne w kontekście poszukiwania planet przypominających Ziemi,ę krążących wokół innych gwiazd i charakteryzowania planetarnych warunków pozwalających ludziom na przeżycie.”.

Planety z modeli komputerowych

Jako że jeszcze nie jesteśmy w stanie poznawać szczegółowej charakterystyki powierzchni egzoplanet, astronomowie muszą sięgać po inne sposoby, które pozwalają im badać, jak może prezentować się populacja planet spoza Układu Słonecznego. Sposoby te zwykle obejmują tworzenie komputerowych symulacji i modeli.

Wiemy, że istnieją pewne czynniki, które wpływają na wygląd egzoplanety. Mowa o takich czynnikach jak ich rozmiar, wiek, skład, temperatura wewnętrzna, dystans od gwiazdy macierzystej i nie tylko. Tworząc modele biorące pod uwagę ich różne wartości, naukowcy mogą przewidywać, jakie planety powinny znajdować się we Wszechświecie.

Paul Bryne chciał sprawdzić wraz ze swoim zespołem, które ze wspomnianych czynników wpływają na grubość litosfery planety. Grubość litosfery jest dość istotna, bowiem od niej zależy, czy na planecie będą występować łańcuchy górskie albo tektonika płyt. Tektonika płyt, a w szczególności subdukcja jest ważniejsza niż mogłoby się zdawać, gdyż w przypadku Ziemi odgrywa ona rolę w utrzymywaniu klimatu planety. Uważa się zatem, iż jest ona jednym z czynników determinującym zamieszkiwalność egozplanety (choć może nie bezwzględnie). W związku z tym jeśli astronomowie będą w stanie stwierdzić, czy na danej planecie dochodzi do subdukcji płyt tektonicznych, będą mogli uwzględnić to, określając jej zamieszkiwalność.

Wynik najnowszych symulacji

No więc, co pokazały modele badaczy? Jakie cechy planeta powinna posiadać, aby otaczała ją cienka, jednolita litosfera niczym skorupka jajka? Wygląda na to, że musi być to planeta skalista o dość dużym rozmiarze, jednakże dość młoda. Jej charakterystyka może przypominać cechy nizin zlokalizowanych na powierzchni Wenus.

„Temperatura powierzchni jest dominującym czynnikiem wpływającym na grubość kruchej warstwy: mniejsze i starsze planety z reguły posiadają grube kruche litosfery, takie jak te występujące na Merkurym i Marsie, podczas gdy większe, młodsze planety posiadają cieńsze kruche litosfery, porównywalne do wenusjańskich nizin.”, uczeni piszą w swojej pracy.„Ale pewne kombinacje tych parametrów produkują światy z niezwykle cienkimi litosferami.”

Kto wie. Może kiedyś naukowcy będą dysponować technologią, która pozwoli im zaobserwować pierwsze egzoplanety o litosferach przypominających skorupkę jajka. Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć im powodzenia.

Źródło: Uniwersytet Waszyngtona w St. Louis / fot. tyt. NASA

Udostępnij

Tomasz BielskiTomek związany jest z serwisem instalki.pl od ponad dekady. Zajmuje się redagowaniem treści, okazjonalną publicystyką oraz dba o aktualizacje w dziale download.