Tak produkuje się elektryki Xiaomi SU7. Jedno auto co 76 sekund

Maksym SłomskiSkomentuj
Tak produkuje się elektryki Xiaomi SU7. Jedno auto co 76 sekund

Xiaomi pokazało światu swój samochód elektryczny Xiaomi SU7 z końcem grudnia minionego roku. Pod koniec marca roku bieżącego okazało się z kolei, że cena Xiaomi SU7 jest naprawdę atrakcyjna, a przynajmniej jeśli spojrzeć na konkurencję. Nic dziwnego, że w 27 minut od rozpoczęcia sprzedaży zebrano ponad 50 tysięcy zamówień w Chinach, a do dziś liczba ta jeszcze mocniej wzrosła. Fabryka Xiaomi produkująca samochody elektryczne działa na pełnych obrotach – co 76 sekund wyjeżdża z niej nowe auto. Jak dokładnie wygląda produkcja Xiaomi SU7? Teraz możemy to zobaczyć.

Produkcja Xiaomi SU7 – z wizytą w fabryce

Aby sprostać zapotrzebowaniu na samochody elektryczne Xiaomi SU7, fabryka producenta musi pracować na pełnych obrotach. Zakład produkcyjny Xiaomi Super Factory w Pekinie jest w daleko idącym stopniu zrobotyzowany. Produkuje 40 samochodów na godzinę, co oznacza, że produkcja Xiaomi SU7 odbywa się w tempie jednego auta na każde 76 sekund.

Na linii produkcyjnej pracuje ponad 700 robotów, które montują samochody, malują je, oceniają jakość wykonania, a następnie transportują w odpowiednie miejsca. W samej montowni dwudziestu pracownikom asystuje 381 maszyn. Na każdym stanowisku pracuje ich osiem, po cztery na każdej stronie samochodu. Wszystkie składają poszczególne elementy nadwozia. Od momentu podniesienia elementów nadwozia do ich instalacji mija tylko 30 sekund. Xiaomi chwali się, że to dwukrotnie szybciej niż w przypadku konkurencji.

Uwagę zwraca też inteligentny system lakierowania. Dzięki odpowiedniej technice sortowania kolorów, system jest w stanie szybko napełnić, oczyścić i dostarczyć farbę każdego koloru, przełączając się z jednego na drugi, w ciągu zaledwie 40 minut. Pozwala to rzekomo skrócić czas realizacji zamówień nawet o 25 procent.

Pozostaje wierzyć, że z wysokim tempem produkcji idzie wysoka jakość wykonania.

Jakość wykonania Xiaomi SU7 zaważy o sukcesie

Do tej pory chińskie samochody obecne na polskim rynku są oceniane dość ciepło. Najgłośniejszym z debiutów wydaje się pojawienie się w naszym kraju marki MG Motor. Z drugiej strony relatywnie chłodne recenzje – a przynajmniej ze względu na oprogramowanie i systemy bezpieczeństwa – zbiera BAIC Beijing 5. To właśnie z koncernem BAIC Group partnerstwo zawarło Xiaomi przy pracach nad Xiaomi SU7. Oby więc jego oprogramowanie stało na dobrym poziomie.

Gdyby samochody elektryczne takie jak Xiaomi SU7 były sprzedawane w Polsce i kosztowały tyle samo, co w Chinach, Polacy z pewnością spojrzeliby na elektryki nieco przychylniejszym okiem. Elektryczny sedan Xiaomi w podstawowej wersji kosztuje równowartość zaledwie 119 tysięcy złotych. Niestety, Unia Europejska szykuje już zaporowe cła na chińskie auta elektryczne.

Źródło: DiscoverChinaAuto

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.