Kamerka GoPro i drabina w akcji. Tak Niemcy kontrolują kierowców

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Kamerka GoPro i drabina w akcji. Tak Niemcy kontrolują kierowców

Korzystanie z urządzeń elektronicznych podczas jazdy samochodem to prawdziwa plaga naszych czasów. Ciekawe rozwiązanie zastosowała niemiecka policja, aby skontrolować kierowców ciężarówek. Wystarczyła kamerka GoPro przymocowana na dachu służbowego auta.

Na północnym odcinku autostrady A1, pod Rotenburgiem posypały się mandaty. Ukarano ponad 40 kierowców, którzy zajęci byli wpatrywaniem się w ekrany smartfonów czy tabletów.

GoPro podgląda kierowców ciężarówek

Niemieckie służby tłumaczą, że tak niekonwencjonalne środki zostały podjęte, aby lepiej udokumentować wykroczenia niektórych kierowców i uniknąć ewentualnych pomyłek. Specjalny radiowóz z drabiną na dachu został wyposażony w kamerkę sportową GoPro. Skierowano ją w kierunku mijanego pojazdu, tak aby uzyskać lepszy wgląd na to, co dzieje się w kabinie ciężarówki.

Kamera została umieszczona na dachu radiowozu / foto. Polizeiinspektion Rotenburg

Policja podkreśla, że w przypadku wykrycia naruszenia tworzony jest teraz zapis wideo, który może posłużyć jako dowód w postępowaniu. Technologia umożliwia także oglądanie nagrania wideo na miejscu.

Po ubiegłotygodniowej kontroli wszczęto ponad 40 postępowań karnych. Standardowa kara za korzystanie z elektroniki podczas jazdy w Niemczech to niecałe 130 euro. Kara może wzrosnąć do 200 euro jeżeli funkcjonariusze stwierdzą, że doszło do zagrożenia w ruchu drogowym.

Priorytetowa kontrola policji autostradowej rozpoczęła się w poniedziałek, 9 października. Niemiecka policja podkreśla, że rozproszenie uwagi kierujące przez smartfony i tablety często kończy się śmiercią lub poważnymi obrażeniami. Funkcjonariusze zauważają, że chociaż obecność technologii stale wzrasta, zauważalnie spada świadomość zagrożeń.

Używasz telefonu podczas jazdy? Słono zapłacisz

Warto przypomnieć, że zgodnie z aktualnym taryfikatorem mandatów w Polsce, kierowca korzystający z telefonu podczas jazdy będzie ukarany mandatem w wysokości 500 zł.

Karę można otrzymać nie tylko podczas kontroli drogowej, ale również jeżeli kierowca zostanie zarejestrowany przez fotoradar czy kamery monitoringu.

Konsekwencje mogą być oczywiście znacznie poważniejsze niż tylko kara finansowa i punkty karne. Szacunki Instytutu Transportu Samochodowego (ITS) z 2022 roku wskazują, że nawet co czwarty wypadek na naszych drogach może być spowodowany tym, że kierowca podczas jazdy używał telefonu komórkowego.

Źródło: komisariat policji w Rotenburgu, CUK

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.