Przyjęto normę Euro 7. Smutne wieści dla fanów aut spalinowych

Piotr MalinowskiSkomentuj
Przyjęto normę Euro 7. Smutne wieści dla fanów aut spalinowych

Dowiedzieliśmy się właśnie, że Rada Unia Europejskiej przyjęła nowe przepisy. Mowa tu o limitach emisji z samochodów osobowych, dostawczych i ciężarowych. Wprowadzana powoli norma Euro 7 ma przede wszystkim zwiększyć ekologiczność pojazdów poprzez nałożenie stosownych ograniczeń. Tym samym duże miasta mają zostać uwolnione z części zanieczyszczeń i stać się miejscem znacznie przyjemniejszym do życia. Czy ten cel faktycznie uda się osiągnąć?

Euro 7 – co oznacza wprowadzana norma?

Unia Europejska regularnie podejmuje działania mające związek z działaniem na rzecz ratowania środowiska naturalnego. Znacząca część rozporządzeń wycelowana jest w producentów oraz posiadaczy samochodów spalinowych. Wciąż stanowią one bardzo częsty wybór ludzi jeśli chodzi o sposób poruszania się po drogach. Teraz poznaliśmy szczegóły najnowszego projektu który także może wywołać niemałe kontrowersje. O co dokładnie chodzi?

Mamy do czynienia z wykonaniem ostatniego kroku w procedurze decyzyjnej jeśli chodzi o wprowadzenie „przepisów o limitach emisji z pojazdów drogowych i o trwałości akumulatorów”. Głównym celem nowego rozporządzenia jest „obniżenie emisji zanieczyszczeń ze spalin i z hamowania”. Mamy też do czynienia z rygorystycznymi wymogami dotyczącymi okresu eksploatacji. Co to oznacza w praktyce?

Osoby korzystające głównie z samochodów osobowych i dostawczych nadal mogą cieszyć się obowiązującymi limitami emisji przewidzianymi w ramach normy Euro 6, choć z pewnymi dodatkowymi wymogami dotyczącymi cząstek stałych. Sytuacja komplikuje się w przypadku autobusów i pojazdów ciężarowych – tutaj trzeba liczyć się z surowszymi limitami różnych substancji zanieczyszczających. Regulacji doczekały się także wcześniej nieregulowane elementy pokroju podtlenku azotu.

Źródło: Rada Unii Europejskiej

Euro 7 to również „rygorystyczne limity emisji cząstek wytwarzanych podczas hamowania (w tym specjalne limity dla samochodów elektrycznych)”. Podniesiono przy okazji próg jeśli chodzi o okres eksploatacji wszystkich pojazdów, także pod kątem przebiegu. Okej, ale kiedy możemy spodziewać się implementacji nowych przepisów?

Kiedy przepisy wejdą w życie?

Teraz zatwierdziła je Rada Unii Europejskiej – oznacza to, że akt ustawodawczy został przyjęty. Czeka on właśnie na podpis przewodniczących, później trafi do Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej i wejdzie w życie dwudziestego dnia po publikacji. Data rozpoczęcia stosowania rozporządzenia zależy natomiast od rodzaju pojazdu:

  • 30 miesięcy w przypadku nowych typów samochodów osobowych i dostawczych oraz 42 miesiące w przypadku nowych samochodów osobowych i dostawczych,
  • 48 miesięcy w przypadku nowych typów autobusów, samochodów ciężarowych i przyczep oraz 60 miesięcy w przypadku nowych autobusów, samochodów ciężarowych i przyczep,
  • 30 miesięcy w przypadku nowych układów, komponentów lub oddzielnych zespołów technicznych montowanych w samochodach osobowych i dostawczych oraz 48 miesięcy w przypadku montowanych w autobusach, samochodach ciężarowych i przyczepach.

Nadchodzą więc pewne zmiany i zapewne odczuje je sporo osób zamieszkujących kraje członkowskie Unii Europejskiej.

Źródło: Rada Unii Europejskiej / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@nabeelsyed)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.