Valve wypowiada wojnę hazardowi związanemu ze skórkami z gier

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Valve wypowiada wojnę hazardowi związanemu ze skórkami z gier
Ostatnio coraz częściej mówi się o problemie hazardu, który dotyka graczy Counter-Strike: Global Offensive. Użytkownicy na zewnętrznych stronach internetowych handlują skórkami, obstawiają pojedynki i uczestniczą w szeroko rozumianych grach hazardowych.

Valve wielokrotnie było oskarżane o wspieranie tego procederu i czerpanie zysków z takiej działalności. Erik Johnson, przedstawiciel firmy, postanowił w końcu zabrać głos w sprawie.

Wyjaśnia on, że Valve nie jest w żaden sposób powiązane z serwisami hazardowymi, wykorzystującymi skórki z gier jako walutę. „Nigdy nie otrzymaliśmy od nich żadnych pieniędzy” – tłumaczy. „Steam nie ma rozwiązania, które oferuje zamianę przedmiotów pochodzących z gier na prawdziwą walutę” – kontynuuje.

Johnson tłumaczy też, na jakiej zasadzie działają strony hazardowe. Wykorzystują po prostu ogólnodostępne OpenID API, które pozwala odczytać informacje z konta Steam użytkownika. W ten sposób gracz udowadnia, że rzeczywiście jest w posiadaniu skórek.

Valve wyjaśnia, że korzystanie z OpenID API w celu prowadzenia stron hazardowych jest pogwałceniem regulaminu i zacznie wysyłać ostrzeżenia o zaprzestaniu działalności do administratorów poszczególnych serwisów. Firma nie chce, by hazard był w jakikolwiek sposób powiązany z platformą Steam.

Źródło: Valve

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.