To powiedziawszy, Google wcale nie boi się podejmować kontrowersyjnych decyzji wpływających na monetyzację treści dostępnych w serwisie YouTube. Jedną z takich decyzji podjął właśnie teraz, zmieniając politykę weryfikacji kanałów.
Dotychczas YouTube pozwalał na uzyskanie plakietki weryfikacyjnej każdemu kanałowi, który posiadał przynajmniej 100 tysięcy subskrybentów. Wkrótce, przyznając te plakietki, władze serwisu będą brały pod uwagę o wiele więcej czynników.
YouTube będzie sprawdzał chociażby, czy dany kanał należy do rzeczywistego twórcy, artysty, firmy czy osobistości, którą ma reprezentować. Kanał musi mieć też duże grono odbiorców i rozbudowaną społeczność, być rozpoznawalny poza platformą, mieć mocną pozycję w sieci, a także… nazwę, która mogłaby zostać pomylona z innym kanałem. Najprawdopodobniej oznacza to, że jeśli posiadacie kanał, którego nazwa to imię i nazwisko, to plakietkę utracicie (jeśli już ją mieliście) albo jej nie uzyskacie.
Właściciele zweryfikowanych kanałów, które nie spełniają nowych wytycznych, otrzymali wiadomości e-mail informujące o tym, iż ci wkrótce utracą plakietki. Mają oni jednak możliwość odwołania się do decyzji, obowiązującą do momentu wejścia zmian w życie, który będzie miał miejsce w październiku.
Źródło: YouTube