Unia Europejska szykuje rewolucję w Internecie. Wróci normalność

Maksym SłomskiSkomentuj
Unia Europejska szykuje rewolucję w Internecie. Wróci normalność

Pamiętacie jeszcze czasy sprzed wszechobecnych i irytujących komunikatów o tzw. „ciasteczkach”, czyli plikach cookies w Internecie? Ich wprowadzenie było wymogiem nałożonym przez Unię Europejską i miało pomóc konsumentom dowiedzieć się, jak przetwarzane są ich dane. Ba, internauci sami mogą decydować o tym, czy chcą pozwolić witrynom internetowym na śledzenie ich aktywności w sieci. Komunikaty o cookies szybko stały się zmorą użytkowników sieci, a Unia Europejska jest gotowa zrewidować kontrowersyjne prawo.

Unia Europejska chce rozprawić się z komunikatach o cookies

Przedstawiciele Wspólnoty chcą bohatersko rozprawić się z problemem, do którego sami dopuścili. Komisarz Unii Europejskiej ds. sprawiedliwości Didier Reynders powiedział w rozmowie z dziennikarzem niemieckiej gazety „Welt am Sonntag”, że Komisja Europejska jest świadoma tego, jak irytujące stały się wyskakujące bannery dotyczące plików cookies. Stwierdził, że choć strony internetowe nie mogą aktywować plików cookies bez informowania o tym użytkowników, zastrzeżenie to nie powinno sprawiać, że przeglądanie stron internetowych będzie męczące.

Wiele witryn oferuje prosty wybór pomiędzy akceptowaniem wszystkich plików cookie lub blokowaniem wszystkich, które nie są niezbędne. Wiele stron internetowych wymaga jednak poczynienia wielu kliknięć, aby odrzucić pliki cookie. Często kusi to odwiedzających, aby dla wygody wybrali przycisk „zezwól na wszystko”.

Komunikat o cookies na stronie internetowej Komisji Europejskiej
Komunikat o cookies na stronie internetowej Komisji Europejskiej. | Źródło: mat. własny – zrzut ekranu

Komunikaty o cookies w krajach Unii Europejskiej pojawiły się w efekcie wdrożenia w 2018 roku Ogólnego rozporządzenia o ochronie danych. Tak, chodzi o słynne RODO. Reynders przekazał, że bieżącym celem komisji jest złagodzenie „zmęczenia plikami cookie”, przy jednoczesnym zapewnieniu, że użytkownicy rozumieją mechanizmy reklam online i podejmują świadome decyzje dotyczące swoich danych. Jednym z proponowanych rozwiązań jest nałożenie na strony internetowe obowiązku zapamiętywania preferencji odwiedzających, w związku z czym formularz zgody będzie prezentowany tylko raz w roku.

Komisja Europejska liczy na „rozsądek dużych platform”

Komisja chce, by duże platformy, takie jak Meta, X i podobne, dobrowolnie zobowiązały się do swoistego „przyrzeczenia dotyczącego plików cookie”. Zobowiązanie to obejmowałoby zapewnienie przejrzystych informacji na temat korzystania z plików cookie i zapobieganie irytacji użytkowników. Wyrażono nadzieję, że mniejsze strony internetowe będą naśladować to podejście.

Czy Unia Europejska skutecznie zrewiduje prawo dotyczące cookies? Poczekamy, zobaczymy. W tych obietnicach trudno doszukać się konkretów, ale wiedzcie, że coś się dzieje.

Źródło: welt.de

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.