Nicholas Harteau, jeden z inżynierów Spotify wyjaśnia we wpisie, że usłudze opłacało się kupować i utrzymywać własne serwery, manualnie zarządzając siecią danych. Wraz ze wzrostem liczby użytkowników stawało się to coraz trudniejsze.
W międzyczasie ceny innych usług opartych na chmurze zaczynały spadać. Właśnie z tego względu przedstawiciele Spotify podjęli decyzję, że kończą z własnymi serwerami i migrują na sprawdzone rozwiązanie – Google Cloud Platform.
Od teraz amerykański gigant będzie odpowiedzialny za poprawne funkcjonowanie usługi streamingowej. Warto jednak zaznaczyć, ze Google będzie obsługiwać jedynie infrastrukturę Spotify. Pliki muzyczne wciąż będą się znajdować na serwerach Amazonu.
Decyzja o zmianie serwerów ponownie przywołała spekulacje, jakoby Google chciało przejąć szwedzką usługę muzyczną, wzmacniając tym samym swoją pozycję na rynku streamingowym. Google rzekomo było już w trakcie rozmów ze Spotify w 2014 roku, jednak przedstawiciele nie dogadali się odnośnie ceny.
Źródło: The Verge