W skrytce Paczkomatu znalazłem cudzą paczkę. Co zrobić?

Maksym SłomskiSkomentuj
W skrytce Paczkomatu znalazłem cudzą paczkę. Co zrobić?

Przed świętami kurierzy mają ręce pełne roboty. To właśnie w tym okresie roku Polacy składają najwięcej zamówień w sklepach internetowych, co sprawia, że niektóre paczki docierają z opóźnieniem, a Paczkomaty bywają przepełnione. Praca kuriera do lekkich nie należy, a w natłoku pracy częściej zdarzają się błędy. Gdy wczoraj udałem się do Paczkomatu celem odebrania przesyłki, spotkała mnie niecodzienna historia. Historia, która mogła przytrafić się każdemu z Was. W skrytce oprócz paczki adresowanej do mnie znalazłem przesyłkę do kogo innego. Co zrobić, gdy w Paczkomacie znajdzie się cudzą paczkę?

Paczkomat z niespodzianką

Wczoraj wieczorem w aplikacji InPost otrzymałem powiadomienie z informacją o tym, że mogę odebrać pierwszą z dwóch paczek, których przybycia się spodziewałem. Dziewięć minut później dostałem komunikat, iż kurier umieścił w skrytce także drugą przesyłkę. Dodam, że nie była to tak zwana „Multiskrytka„. Multiskrytka oznaczałaby, że obie paczki trafiłyby do jednej skrytki.

Odczekałem kilkanaście minut od drugiego powiadomienia, po czym wsiadłem w samochód i ruszyłem do automatu paczkowego.

Pierwszą z przesyłek odebrałem bez najmniejszego problemu. Nawiasem mówiąc bardzo cenię sobie aplikację InPostu i opcję zdalnego otwierania skrytek. To szalenie wygodne, bo można aktywować ją również wtedy, gdy inna osoba korzysta akurat z ekranu w Paczkomacie. W tym przypadku oprócz mnie w pobliżu nie było nikogo innego. Po wyjęciu pierwszej z paczek włożyłem ją do bagażnika auta i przystąpiłem do czynności umożliwiających mi wyjęcie drugiej. Drzwiczki otworzyły się, a ja wyjąłem wyczekiwane opakowanie. Zwyczajowo zerknąłem jeszcze w głąb skrytki i… oczom moim ukazała się kolejna paczka.

Cudza paczka w Paczkomacie – co robić?

Wyjąłem ze skrytki drugą z paczek i zanim zerknąłem na jej etykietę zacząłem się zastanawiać, czy nie spodziewałem się trzeciej przesyłki, o której zapomniałem. Przyznaję, że z Paczkomatów korzystam często i czasami zdarza mi się zapomnieć o drobnym zamówieniu lub przesyłce związanej z moją pracą. Zerknąłem do apki raz jeszcze, ale nie było tam informacji o Multiskrytce. Spojrzałem na etykietę tajemniczego zawiniątka i… nie była przeznaczona dla mnie.

cudza paczka w paczkomacie
Źródło: mat. własny

InPost „cenzuruje” dane na etykietach. Mogłem w związku z tym odczytać tylko kilka ostatnich cyfr numeru telefonu, aby upewnić się, że nie jest to numer należący do mnie. Kontakt z właścicielem paczki nie był możliwy. Stałem chwilę z paczką jak wryty, ale postanowiłem zrobić to, co powinna zrobić każda uczciwa osoba w mojej sytuacji: zrobiłem zdjęcie etykiety, wsadziłem pakunek do skrytki i zatrzasnąłem drzwiczki.

Następnie skontaktowałem się z InPostem.

Po pozbyciu się telefonicznego bota (też Was denerwują?) udało mi się połączyć z konsultantem, którego poinformowałem o zaistniałem sytuacji. Podałem mu numer cudzej paczki ze sfotografowanej etykiety oraz numer swojej paczki, którą wyjąłem ze skrytki Paczkomatu. Numer ten był rzekomo potrzebny do ustalenia skrytki, którą InPost musiał „zablokować”. Finalizując rozmowę podałem jeszcze swój numer telefonu i adres e-mail.

Podobno alternatywną opcją postępowania w takiej sytuacji jest wykonanie telefonu do konsultanta przed zwróceniem paczki do skrytki. Wtedy to konsultant będzie mógł zdalnie otworzyć inną pustą skrytkę, by nadać w ten sposób przesyłkę do prawowitego adresata.

Skąd taki błąd? Nie wiem. Wiem jedno: nie powinien się przydarzyć

Wracając do domu zastanawiałem się nad tym, czy gdyby adresat drugiej z przesyłek odebrał ją jako pierwszy, postąpiłby podobnie z moją.

PS Pamiętajcie, aby nigdy nie wpaść na „genialny” pomysł przywłaszczenia sobie czyjejś paczki. Możecie odpowiedzieć za to, jak za kradzież.

Źródło: mat. własny

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.