Tak się jednak nie stanie. Partia rządząca najwyraźniej przestraszyła się negatywnych opinii Polaków na ten temat i odroczyła prace nad nowelizacją ustawy. Wszystko wskazuje zatem na to, że w tej materii nic się nie zmieni. Abonament nadal będzie obowiązkowy, ale Poczta Polska nie będzie mogła pozyskiwać danych na temat posiadaczy odbiorników od operatorów.
TVP znajdzie nowe źródło finansowania
W związku z powyższym Telewizja Polska nie może oczekiwać dużego zastrzyku gotówki z abonamentu RTV. Właśnie dlatego prezes Jacek Kurski poszukuje innych źródeł finansowania. Według relacji serwisu Wirtualne Media TVP weźmie kredyt z Banku Gospodarstwa Krajowego na kwotę 800 mln złotych. Dokumenty mają rzekomo zostać podpisane w nadchodzących dniach.
Telewizja może także liczyć na wpływy z abonamentu, choć nie tak duże, jak początkowo sądzono. KRRiT szacuje, że w przyszłym roku uda się zebrać od obywateli 690 mln złotych. Ponad połowa (dokładnie 51%) tej sumy, czyli 352 mln, trafi do telewizji.
Jeżeli uda się zebrać jeszcze więcej pieniędzy, to telewizja otrzyma aż 65% nadwyżki. Każda złotówka powyżej 800 mln złotych będzie natomiast w całości trafiać do TVP.
Źródło: Money