Kto korzysta z „prawa do zapomnienia”? Politycy, lekarze i pedofile

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Kto korzysta z „prawa do zapomnienia”? Politycy, lekarze i pedofile
Kto korzysta z tak zwanego „prawa do zapomnienia”? BBC donosi, że Google otrzymało między innymi wniosek od polityka, który ponownie startuje w wyborach i koniecznie chce usunąć informacje na temat jego „zachowania w biurze”. Zniknąć z internetu chce również osoba, która została skazana za posiadanie dziecięcej pornografii. Pewien lekarz domaga się natomiast usunięcia negatywnych opinii na jego temat.

„Prawo do zapomnienia” zostało zaproponowane przez Unię Europejską już w 2012 roku, jednak dopiero w tym tygodniu wydano pierwszy pozytywny wyrok w tej sprawie. Dotyczył on obywatela Hiszpanii, który domagał się usunięcia informacji o jego długach sprzed kilkunastu lat.

Prawdopodobnie nie przewidziano jednak, w jaki sposób obywatele będą wykorzystywać nowe możliwości. To tylko pokazuje, że prawo jest jeszcze świeże i wymaga sporo prac. Tymczasem z kolejnymi wnioskami musi sobie radzić nie Unia Europejska, a Google.

Źródło: The Next Web, BBC

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.