Linie lotnicze coraz chętniej udostępniają pasażerom dodatkowe usługi zarabiając na tym krocie. W przypadku Singapore Airlines za dostęp do Wi-Fi trzeba zapłacić 28,99 USD. Dostęp do sieci ograniczony jest limitem, który wynosi „zawrotne” 30 MB. Powinno wystarczyć na sprawdzenie poczty e-mail ale po kilkunastu minutach przeglądania Internetu limit ulegnie wyczerpaniu.
Niestety po przekroczeniu wspomnianego limitu dostęp nie został zablokowany. Jeremy Gutsche, pechowy pasażer tłumaczy, że podczas lotu odwiedził 115 stron internetowych, sprawdzał pocztę, wysłał kilka wiadomości oraz pobrał plik PowerPoint ważący 4 MB. Pod koniec lotu otrzymał rachunek na… 1142 dolarów i 47 centów.
Jeremy Gutsche pochwalił się swoich rachunkiem na Twitterze…
Airplane Internet Gouging – Singapore Airlines Billed Me $1200 for The Internet http://t.co/sWVMZjFimJ #World pic.twitter.com/T256VNW30B
— Jeremy Gutsche (@jeremygutsche) listopad 13, 2014
Źródło: androidauthority.com