Co zmieni się w usługach Google po wprowadzeniu przepisów UE?

Piotr MalinowskiSkomentuj
Co zmieni się w usługach Google po wprowadzeniu przepisów UE?

Google opublikowało właśnie listę przykładowych zmian, które wejdą w życie już w marcu. Będą one dotyczyć wszystkich mieszkańców krajów członkowskich Unii Europejskich i mają związek z wprowadzanymi przepisami dotyczącymi rynków cyfrowych. Pełen spis nowości zaprezentowany zostanie wkrótce, lecz już za kilka tygodni powinniśmy uświadczyć pierwszych aktualizacji mających znaczący wpływ na poszczególne aspekty. Czego dokładnie należy się spodziewać?

Google musi przystosować się do unijnych przepisów

Digital Markets Act (DMA) uchwalono już w 2023 roku i od tamtej pory zadziało się naprawdę sporo. Przedstawiono chociażby listę firm oznaczonych jako „gatekeepers” mających spory wpływ na cyfrowy świat. Tym samym muszą oni do marca 2024 roku zmienić swoje usługi tak, by dać użytkownikom nie tylko więcej prywatności, ale i wolności. Google postanowiło zacząć działać nieco szybciej i właśnie światło dzienne ujrzało ważne oświadczenie.

Konsumenci oraz firmy mieszczące się na terenie UE zaczną dostrzegać poszczególne zmiany już w przeciągu nadchodzących tygodni. Mowa chociażby o „dodatkowych zgodach na powiązane usługi”. Koncern zacznie wyświetlać dodatkowy baner, z poziomu którego internauci będą mogli wyrazić zgodę na dalsze udostępnianie danych przez usługi w określonych celach. Chodzi głównie o „personalizację treści i reklam w zależności od ustawień”. Oczywiście w ustawieniach pojawi się stosowny przełącznik, więc wybranie konkretnej opcji na wyskakującym powiadomieniu nie będzie permanentne.

Nadchodzą także zmiany w wynikach wyszukiwania. Pojawią się specjalne sekcje zawierające grupy linków do przeróżnych stron ułatwiających porównanie cen czy ocen danej restauracji/hotelu/sklepu. Należy spodziewać się także obecności skrótów na samej górze wyszukiwarki pozwalających na stosowne zawężenie poszukiwań. Znajdowanie konkretnych miejsc stanie się łatwiejsze dzięki wyszczególnieniu informacji od bezpośrednich dostawców – dzięki temu zobaczymy bardziej szczegółowe indywidualne wyniki (obejmujące zdjęcia, oceny gwiazdkowe itd.). Google twierdzi jednak, iż niektóre funkcje znikną ze strony wyszukiwania, nie znajdziemy chociażby usługi Loty.

Zmiany dadzą użytkownikom więcej swobody

DMA to także konieczność oferowania alternatywnych usług. Dlatego też przeglądarka Chrome wzbogaci się o dodatkowe ekrany wyboru. Internauci zaczną je widzieć nie tylko w sekcji ustawień, ale także podczas pierwszego konfigurowania aplikacji. Dzięki temu szybko wybiorą domyślną wyszukiwarkę – nie będą zmuszeni do korzystania z Google, co bez wątpienia należy uznać za dobrą wiadomość. Zmiany pojawią się zarówno na komputerach, jak i urządzeniach z systemami Android i iOS.

Na samym końcu wspomniano o łatwiejszym sposobie na przenoszenie danych. Ta zmiana dotyczy głównie programistów – wkrótce rozpoczną się testy zupełnie nowego interfejsu API mającego na celu ułatwienie życia wybranym osobom. Dzięki temu spełnione zostaną wymagania dotyczące „przenoszenia danych do aplikacji lub usług innych firm.

Sprawdź również: Koniec automatycznego logowania w Windows 11 i Windows 10. Podziękuj UE

Google zaznaczyło, że to nie wszystkie nowości i wkrótce pojawi się aktualizacja tego tematu. Na prezentację ostatecznych zmian przyjdzie więc jeszcze czas – na pewno dowiemy się o tym jeszcze w lutym 2024 roku. Koncern przy okazji wspomniał, iż „nowe zasady wiążą się z trudnymi kompromisami”. Pojawiła się nawet wzmianka o możliwości „ograniczeń wyboru dla osób i firm działających w UE”.

Czas pokaże jak to wszystko będzie finalnie wyglądać.

Źródło: Google / Zdjęcie otwierające: Google, Unia Europejska

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.