Google usunie autouzupełnianie dla fraz o zabarwieniu politycznym

Jan MentelSkomentuj
Google usunie autouzupełnianie dla fraz o zabarwieniu politycznym
{reklama-artykul}Okazuje się, że okienko wyszukiwarki może być miejscem walki o neutralność polityczną. Tym razem chodzi o sugerowane frazy, które pojawiają się po wpisaniu pierwszych liter. Google oznajmiło, że w związku z wyborami prezydenckimi w USA wszystkie sugestie mające zabarwienie polityczne nie będą wyświetlane.

We wpisie blogowym opublikowanym przez firmę można znaleźć krótki fragment tłumaczący nowe zasady. Czytamy w nim, że korporacja nie chce, by przewidywania dotyczące fraz były interpretowane jako element faworyzujący jednego lub drugiego kandydata ani żadnej partii politycznej.

Kolejny absurd?

Zasady mają także dotyczyć samego procesu wyborczego. I tutaj pojawia się smaczek podawany przez samą korporację jako przykład. W imię nowych zasad Google nie wyświetli zdań takich jak “możesz zagłosować przez telefon” czy “nie możesz zagłosować przez telefon”. Sprawa może budzić kontrowersje, bo przecież drugie zdanie jest prawdziwe i nie ma zbyt wiele wspólnego z tzw. neutralnością.

pexels-photo-218717Google po wyborach z 2016 oskarżane było o brak neutralności | Źródło: Pexels

Google w wypowiedzi udzielonej portalowi The Verge zaznacza, że zautomatyzowany proces autouzupełniania odpowiada za blokowanie sugerowanych fraz niezgodnych z nowymi zasadami. Natomiast, jeżeli pomimo rzeczonej “blokady” użytkownikom wyświetli się jakaś niedozwolona autosugestia – zajmie się nią zespół zaufania oraz bezpieczeństwa.

Taka ostrożność ze strony Google jest następstwem wyborów z 2016 roku, kiedy to korporacja z Mountain View była oskarżana o usuwanie nieprzychylnych dla Hillary Clinton fraz autouzupełniania.

Źródło: The Verge, Google, Foto: Unspash, Pexels

Udostępnij

Jan Mentel