Płatny Facebook stał się faktem. Zapłacisz za brak reklam?

Piotr MalinowskiSkomentuj
Płatny Facebook stał się faktem. Zapłacisz za brak reklam?

Facebook i Instagram już za kilka dni zaoferują użytkownikom możliwość zapłaty za brak reklam. Opcja ta będzie dostępna wyłącznie dla osób mieszkających na terenie Europy i nie wpłynie w jakikolwiek sposób na prywatność/bezpieczeństwo ich danych. Właściciel platform przedstawił dokładny harmonogram zmian oraz dał znać o cenie miesięcznego abonamentu. Jak się okazuje – nie będzie on należał do najtańszych. Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.

Facebook i Instagram z kontrowersyjną subskrypcją

Doniesienia o wdrożeniu subskrypcji do wspomnianych wyżej platform pojawiają się od co najmniej kilku lat. Długi czas oczekiwania dobiegł właśnie końca. Meta poinformowała bowiem o implementacji stosownej opłaty na terenie wybranych rynków. Mowa tu o krajach należących do Unii Europejskiej oraz Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Na liście znalazła się również Szwajcaria. Czego dokładnie należy się spodziewać?

Sprawa nie jest zbyt skomplikowana. Użytkownicy będą mogli wybrać czy chcą zrezygnować z wyświetlanych reklam – jeśli tak, to niezbędne okaże się przelanie odpowiedniej kwoty. Na razie cennik dostępny jest wyłącznie w euro. Miesięczny abonament z poziomu przeglądarki to 9,99 euro, natomiast zakup za pośrednictwem aplikacji wiązać się będzie z wydatkiem na poziomie 12,99 euro. W grę wchodzi bowiem stosowna opłata dla Google/Apple. Trzeba przyznać, że mówimy o dość drogim abonamencie, choć rzecz jasna trzeba poczekać na podanie cen w złotówkach, by dokonać obiektywnej oceny.

Meta nie wprowadza opłat z dobroci serca. Zmiany mają związek z próbą dostosowania się do nowych europejskich regulacji. Dlatego też koncern da konsumentom odpowiedni wybór na Facebooku i Instagramie, co bez wątpienia należy uznać za dobrą wiadomość. Oczywiście jeśli ktoś zdecyduje się na zakup abonamentu, to informacje na jego temat nie będą wykorzystywane do celów marketingowych/reklamowych. Przynajmniej w teorii – pozostaje mieć nadzieję, że korporacja dotrzyma słowa.

Warto przy okazji wspomnieć o pewnych planach firmy. Jeśli zdecydujecie się na zakup abonamentu przed 1 marca 2024 roku, to będzie on pokrywał wszystkie połączone ze sobą konta użytkownika. Po upływie tego terminu za każde dodatkowe konto będzie trzeba zapłacić dodatkowo 6/8 euro miesięcznie (przeglądarka/aplikacja). Tego typu zabieg zapewne nie spodoba się użytkownikom, lecz jak widać Meta szuka możliwości zarobku dosłownie wszędzie.

Oprócz tego tak naprawdę nic się nie zmieni. Facebook i Instagram nadal będą rozwijać segment reklamowy oraz poprawiać jego przejrzystość. Po prostu osoby niechcące brać w tym udziału otrzymają od listopada właśnie taką możliwość. Co jednak istotne, subskrypcja dostępna będzie wyłącznie dla osób powyżej 18. roku życia.

Stosowne powiadomienia o wdrożeniu nowości powinny pojawić się u wszystkich europejskich internautów już jutro.

Źródło: Meta / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@maria_shalabaieva)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.