Absurd w Gliwicach. Policjanci okradali seniorów metodą na policjanta

Maksym SłomskiSkomentuj
Absurd w Gliwicach. Policjanci okradali seniorów metodą na policjanta

Kryzys zaufania do polskiej policji trwa i sytuacji tej nie poprawią doniesienia napływające do nas z województwa śląskiego. Jak przekazuje serwis Polsat News, aż sześciu funkcjonariuszy gliwickiej policji okradało seniorów mieszkających w tym rejonie Polski. Policjanci oszukiwali starsze osoby, wykorzystując metodę… na policjanta. Jak zapewne się domyślacie, mieli ułatwione zadanie.

Policjanci z Gliwic okradali seniorów metodą na policjanta

Oszustwo na policjanta to jedna z najpopularniejszych metod, po którą sięgają przestępcy. W trakcie rozmowy telefonicznej podszywają się pod przedstawicieli organów ścigania i za pomocą technik socjotechnicznych wyłudzają pieniądze, często od osób starszych. Właśnie z tej metody okradania staruszków z województwa śląskiego korzystało sześciu policjantów z Gliwic.

Bulwersująca sprawa wyszła na jaw przy okazji… innej kradzieży dokonanej przez policjantów. Policjanci mieli przetransportować depozyt osoby zmarłej ze szpitala do jego rodziny. Jak się okazało, depozyt nie trafił w całości do prawowitych beneficjentów, bowiem funkcjonariusze przywłaszczyli jego część i podzielili się nią między sobą. Jak podaje Polsat News, sprawa szybko zatoczyła szersze kręgi.

Przy okazji wyszło na jaw, że policjanci odpowiedzialni za przywłaszczanie depozytu, okradali seniorów metodą na policjanta. Mieli wszystko, co potrzebne do tego, aby uwiarygodnić swój proceder. Mieli mundury, odznaki oraz komplet informacji pozwalających manipulować ofiarami. Prokuratura zasłaniając się dobrem śledztwa nie udzieliła większej ilości informacji dziennikarzom Polsat News.

Nie wiadomo, jak długo trwał proceder, ile osób zostało oszukanych i ile pieniędzy skradziono.

Policjanci zostali zawieszeni, a prokuratura w Gliwicach prowadzi śledztwo w ich sprawie. Wobec przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości prowadzone jest też postępowanie dyscyplinarne, mające na celu wydalenie ich z formacji.

Źródło: Polsat News, zdj. tyt. Canva Pro

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.