Xiaomi zaprezentowało nowe hulajnogi. Miałem okazję je wypróbować

Patryk KorzenieckiSkomentuj
Xiaomi zaprezentowało nowe hulajnogi. Miałem okazję je wypróbować
Wczoraj (tj. 4 września 2020 roku) Xiaomi otworzyło strefę Mi Pop Up Store. Przeszklona konstrukcja postawiona przy ulicy Nowy Świat 6/12 skrywa w sobie trzy premierowe hulajnogi i sporo ekosystemowego sprzętu, niekoniecznie elektronicznego. Możecie ją odwiedzać do 11 września. Miałem przyjemność ją odwiedzić i przetestować nowe pojazdy chińskiego tygrysa.

Xiaomi umie się zaprezentować

Strefa pokazowa Xiaomi znajdująca się na placu przy Centrum Biznesowo-Finansowym jest widoczna z daleka. Na bocznych powierzchniach dachu rozmieszczono duże banery z wizualizacjami hulajnóg i hasłami promocyjnymi. Wyróżniają się spośród miejskiego krajobrazu i ciężko ich nie zauważyć przejeżdżając lub przechodząc obok.

Xiaomi pokaz hulajnógNiestety, podjazd stał tylko dla ozdoby. / Foto: własne

Otwarcie strefy Xiaomi z hulajnogami (i nie tylko) zostało oficjalnie ogłoszone przez Marcina Szczepankowskiego i Jolantę Stryjczak. Opowiedzieli oni co nieco o samej strefie i tym, co można w niej znaleźć. Po krótkiej prelekcji zostaliśmy zaproszeni do zwiedzania.

Xiaomi pokaz hulajnógMarcin Szczepankowski i Jolanta Stryjczak przed otwarciem strefy. Pośrodku dział z produktami ekosystemowymi. / Foto: własne


Co Xiaomi dla nas przygotowało?

Centralną część wystawy zajmuje gablota zawierająca kilkanaście urządzeń marki Xiaomi. Znajdziemy w niej m.in. Mi Banda 5, odkurzacz z funkcją mopowania, oczyszczacze powietrza oraz… monitor. Xiaomi od niedawna produkuje także ekrany do komputerów. W strefie miałem okazję podziwiać zakrzywiony model. Nie miałem możliwości głębszego przetestowania sprzętu, jednak muszę powiedzieć, że robi wrażenie. Podoba mi się fakt, że Xiaomi zastosowało stonowany projekt wizualny – jest „gamingowy”, ale nie odpustowy. Za to należy się plus.

Xiaomi pokaz hulajnógByło co oglądać / Foto: własne


Xiaomi pokazało także najnowszy flagowy router Xiaomi Mi AIoT AX3600. Sprzęt na żywo robi wrażenie. Wygląda nieco agresywniej niż wspomniany monitor, rzuca się w oczy od razu po wejściu do pomieszczenia. Ma w sobie to „coś” i za to Xiaomi lubię.
Xiaomi pokaz hulajnógXiaomi pochwaliło się także walizkami i nawilżaczem powietrza. / Foto: własne

Może nie wszyscy o tym wiedzą, ale Xiaomi produkuje też… walizki. Zaprezentowano dwa modele – tradycyjny i metalowy. Nie miałem okazji zajrzeć do ich wnętrz, jednak z zewnątrz prezentują się naprawdę dobrze. Słyszałem, że jakość walizki poznaje się po jej kółkach – tutaj wyglądały solidnie.
Xiaomi pokaz hulajnógXiaomi pochwaliło się gratisami i możliwościami najmocniejszego modelu. / Foto: własne

Xiaomi umieściło na terenie ekspozycji informacjami o gratisach dodawanych do zakupów – plecaka (przy zakupie hulajnogi), powerbanka Redmi o pojemności 10 000 mAh (przy zakupie hulajnogi i produktu ekosystemowego za min. 500 zł) i Powerbanka Xiaomi o takiej samej pojemności (przy zakupie hulajnogi i smartfona za min. 1000 złotych).

Wspomnę jeszcze o podjeździe informującym o możliwości pokonywania wzniesień do 20 proc. przez hulajnogę Mi Electric Scooter Pro 2. Wydawałoby się, że Xiaomi będzie chciało tę cechę sprawdzić osobiście. Niestety tak się nie stało.

Hulajnogi sprawdziłem na dedykowanym torze. W tym momencie przejdę do gwoździa programu.

Xiaomi pokaz hulajnógW strefie Xiaomi nie mogło zabraknąć smartfonów. / Foto: własne

Hulajnogi Xiaomi pokazują, że firma uczy się na błędach


W strefie Xiaomi zaprezentowano trzy modele hulajnóg, które możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach:

Xiaomi pokaz hulajnógOd lewej: Xiaomi Mi Electric Scooter Essential, Mi Electric Scooter Pro 2 i Mi Electric Scooter 1S EU. / Foto: własne

Xiaomi Mi Electric Scooter Essential wyposażono w silnik o mocy 250 W pozwalający na rozpędzenie się do 20 km/h i pokonywanie wzniesień o nachyleniu 10 proc.. Hulajnoga waży 12 kg i pozwala na pokonanie 20 km na jednym ładowaniu. Kosztuje 1299 zł. Producent informuje, że będzie dostępna od września, jednak nie precyzuje daty.

2020-09-05 094814
foto. Xiaomi

Xiaomi Mi Electric Scooter Pro 2 jest najmocniejszym spośród trzech wymienionych pojazdów. Wyciąga maksymalnie 25 km/h, a na jednym ładowaniu może przejechać nawet 45 km. Wyposażono go w silnik o mocy 300W pozwalający na jazdę po terenie o nachyleniu 20 proc.. Waży 14,2 kg i kosztuje 2399 złotych. Można będzie ją kupić w przedsprzedaży od 12 września 2020 roku.

2020-09-05 094833
foto. Xiaomi

Xiaomi Mi Electric Scooter 1S EU jest modelem, pośrednim. Wyciąga taką samą prędkość jak Xiaomi Mi Electric Scooter Pro 2 (25 km.h), jednak ma słabszy silnik 250 W umożliwiający pokonanie tylko 30 km na jednym ładowaniu. Xiaomi informuje, że hulajnoga waży 12,5 kg i kosztuje 1899 złotych. Będzie dostępna w przedsprzedaży od 7 września 2020 roku.

2020-09-05 094824
foto. Xiaomi


Tak jak wspomniałem, Xiaomi obok strefy pokazowej zorganizowało krótki tor, na którym można było pobawić się nowymi hulajnogami. Wypróbowałem najsłabszy Xiaomi Mi Electric Scooter Essential oraz najmocniejszy Xiaomi Mi Electric Scooter Pro 2. Wspomnę, że firma mocno dbała o bezpieczeństwo – zorganizowała płyn dezynfekujący, a pod kask poprosiła o założenie siateczki. Po podpisaniu dokumentów i zabezpieczeniu głowy można było przystąpić do testów.

Xiaomi pokaz hulajnógHulajnóg do testów nie zabrakło/ Foto: własne

Każdy uczestnik miał kilka minut na zapoznanie się z hulajnogami. Oba modele zostały wykonane solidnie – taniochy nie czuć. Tutaj nie mam nic do zarzucenia. Muszę powiedzieć, że mocniejszy silnik robi robotę. Tor był dosyć krótki i nie mogłem sprawdzić maksymalnej prędkości. Mogę za to powiedzieć, że wyraźnie czuć różnicę w przyspieszeniu i responsywności między modelami. Zaznaczę, że testy przeprowadziłem na ustawieniu sport.

Xiaomi pokaz hulajnógNowy mechanizm składania był koniecznym usprawnieniem. / Foto: własne

Zapytałem obsługę Xiaomi o kwestię mechanizmu składania. W poprzednim modelu nie był najlepiej zaprojektowany i szybko się wyrabiał, co poskutkowało akcją serwisową hulajnogi Xiaomi M365. Przyznam, że powstrzymywało mnie to przed kupnem hulajnóg z serii M365. Na szczęście producent wprowadził zmiany do konstrukcji, dzięki czemu ma być trwalszy. Poza tym zadbano o odporniejsze, pneumatyczne koła. Xiaomi podkreśla w materiale prasowym, że sprzęt powinien mieć dłuższą żywotność. Bardzo więc możliwe, że moją pierwszą hulajnogą będzie któryś z nowych modeli.

Źródło: opracowanie własne

Udostępnij

Patryk Korzeniecki