Xbox Series X – poznaliśmy szczegóły nowej konsoli. Będzie… potężna

Piotr MalinowskiSkomentuj
Xbox Series X – poznaliśmy szczegóły nowej konsoli. Będzie… potężna
{reklama-artykul}
Podczas gdy Sony skąpi informacji o nowej konsoli, Microsoft udostępnia kluczowe funkcje i cechy urządzenia Xbox Series X. Najwidoczniej gigant z Redmond nie zamierza czekać na konkurencję i chce już teraz przyciągnąć do siebie jak największe grono potencjalnych nabywców sprzętu. Czego więc możemy spodziewać się po Xbox Series X?

Motorem napędowym konsoli będzie specjalnie zaprojektowany procesor AMD wykorzystujący architekturę Zen 2 oraz RDNA 2. Nie dziwi fakt, że urządzenie przewyższy mocą (niemalże dwukrotnie) Xboksa One X – jego moc obliczeniowa wyniesie 12 teraflopów. Microsoft zapewnia o „niespotykanych dotychczas możliwościach i pokoleniowym skoku w zakresie grafiki i wydajności”.


Konsola wykorzysta także usprawniony mechanizm Variable Rate Shading (VRS), który umożliwi programistom jeszcze efektywniej wykorzystać potencjał Xboksa. Specjalna technika pozwoli na przydzielanie priorytetów konkretnym efektom elementów występujących w grze. Dzięki temu produkcje będą lepiej zoptymalizowane.

Xbox Series X nie mógłby być nazywany konsolą nowej generacji, gdyby nie wsparcie dla raytracingu. Microsoft obiecuje, że gracze po raz pierwszy ujrzą na konsoli „realistyczne oświetlenie, dokładne odbicia i realistyczną akustykę w czasie rzeczywistym podczas eksploracji świata”.

Microsoft nie może być w tyle za konkurencją, więc obecność pamięci SSD jest raczej oczywista. Nie podano jednak konkretnych wariantów pojemnościowych. Gigant chce, by nowa generacja konsol była definiowana poprzez hasło „więcej grania a mniej oczekiwania”. Ekrany ładowania mają być jak najbardziej skrócone, a opóźnienia zredukowane.

Będzie to możliwe dzięki Dynamic Latency Input (DLI) – protokół ten ma docelowo zminimalizować opóźnienia pomiędzy kontrolerem a konsolą. Jest to niezwykle ważne w czasach, gdy pady łączą się ze sprzętem bezprzewodowo. Każda akcja wykonywana przez gracza ma być odczytywana niemalże natychmiastowo.

Xbox-Series-X

W Xbox Series X nie zabraknie także „Quick Resume”, czyli usprawnienia pozwalającego na wznowienie rozgrywki bez jakichkolwiek ekranów wczytywania. Microsoft chce, by konsumenci chcący w coś zagrać, nie musieli marnować czasu na zbędne oczekiwanie.

Nowa konsola to także wsparcie dla 120 FPS. Programiści otrzymają specjalne narzędzia i możliwości, które pozwolą na przekroczenie bariery 60 klatek na sekundę.

W celu zminimalizowania opóźnień, konsola wyposażona zostanie w HDMI 2.1. Microsoft ogłosił, że prowadzi rozmowy z producentami telewizorów i specjalistami – wszystko po to, by next-gen mógł skorzystać z funkcji pokroju Auto Low Latency Mode (automatyczna personalizacja ekranu pod konsolę) oraz Variable Refresh Rate (synchronizacja częstotliwości odświeżania ekranu z częstotliwością odświeżania gry).

Microsoft nie mógł zawieść graczy pod jednym kluczowym względem, czyli obecności kompatybilności wstecznej. Posiadacze Xboksa Series X będą mogli zagrać we wszystkie tytuły z Xboksa One oraz gry z Xboksa 360 i klasycznego Xboksa już teraz znajdujące się w programie wstecznej kompatybilności. To jednak nie koniec! Wszystkie te gry mają wyglądać na nowej konsoli znacznie lepiej – co więcej, deweloperzy nie będą musieli nawet kiwnąć palcem.

Stanowisko Microsoftu jest jasne – „gracze są dla nas najważniejsi”. Oklepany slogan zdaje się nabierać sensu w momencie, gdy oczekiwania fanów są rzeczywiście spełniane. Kupując Xboksa Series X można odkrywać tysiące produkcji z poprzednich generacji – czy można było wymarzyć sobie lepszy scenariusz?

Nie warto jednak jeszcze idealizować nowego Xboksa. Nie wiemy przecież, jakie karty wyłoży na stół Sony i co Japończycy zaoferują graczom. Pozostaje oczekiwać na więcej szczegółów.

Źródło: Xbox

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.