Samsung nie zaprezentował jeszcze swojego najnowszego flagowca. Wygląd Galaxy S8 znamy wyłącznie z licznych przecieków. Nie przeszkadzało to chińskim firmom w stworzeniu podróbki urządzenia.
To dość popularna praktyka. Osoby, których nie stać na najnowszego flagowca, decydują się na zakup chińskiej kopii, o znacznie gorszych parametrach. Wszystko po to, aby móc „chwalić się” wśród znajomych nowym urządzeniem.
Podróbki zazwyczaj ukazują się jednak po debiucie oryginału. W przypadku Galaxy S8 jest inaczej. W sieci pojawiły się zdjęcia kopii, która była wzorowana na przeciekach.
Trzeba przyznać, że bliżej nieokreślonemu producentowi udało się zachować niewielkie ramki ekranu, co jest swego rodzaju zaskoczeniem.
O ile front urządzenia prezentuje się nieźle, tak tył wygląda już nieco gorzej, z ogromnym obiektywem aparatu i czytnikiem linii papilarnych, który został umieszczony po przeciwnej stronie, niż we wszystkich dostępnych przeciekach.
W konstrukcji brakuje też jednego z bocznych przycisków fizycznych, który rzekomo ma służyć do aktywacji asystenta głosowego Bixby. Producent podróbki ograniczył się do standardowego zestawu trzech przycisków.
Prezentacja oryginalnego modelu nastąpi dokładnie 29 marca.
Źródło: Phone Arena