Vuze to pierwsza absolutnie przyjazna kamera VR?

Andrzej SitekSkomentuj
Vuze to pierwsza absolutnie przyjazna kamera VR?
{reklama-artykul}
Wirtualna rzeczywistość jest teraz jednym z najgorętszych tematów, ale bardzo mało konsumentów ma dostęp do narzędzi umożliwiających oglądanie treści VR, a jeszcze mniej posiada urządzenia, które pozwalają tworzenie własnych. Vuze ma to zmienić.

Urządzenie wyposażone jest w osiem szerokokątnych kamer 1080p, których połączone nagranie osiąga wysoki standard rozdzielczości 4K. Twórcy Vuze są na tyle pewni swej technologii, że porównują  jakość Vuze do 3D Nokia Ozo lub Facebook Surround 360, czyli kamer, które kosztują dziesiątki tysięcy dolarów.

vuze 3Vuze

W rzeczywistości próbka materiału filmowego nie wygląda tak dobrze, ale nadal imponuje jak na niewygórowaną cenę, która wynosi zaledwie 799 dolarów.

Oczywiście na rynku znajdziemy tańsze kamery 360 stopni, choćby Ricoh Theta S w cenie 350 dolarów lub LG 360 w cenie około 200 dolarów, ale jest różnica pomiędzy nagraniem 360 stopni i VR, które w zasadzie sprowadza się do 3D.

Standardowe kamery 360 stopni nie mogą stworzyć prawdziwej wirtualnej rzeczywistości w nagraniu, ponieważ zazwyczaj składają się z dwóch szerokokątnych obiektywów umieszczonych po przeciwnych stronach.

3D wymaga dwóch sąsiadujących ze sobą soczewek skierowanych w tym samym kierunku, co naśladuje widok z obu gałek ocznych i wykorzystuje zjawisko paralaksy, aby dostarczyć szczegółowej informacji do mózgu. Vuze posiada dwa obiektywy na każdej ze stron, dzięki czemu może utworzyć obraz stereoskopowy dla każdego z kierunków, w który jest skierowana.

Kamera automatycznie przetwarza materiał, co zabiera około minuty czasu na minutę nagrania (w pełni naładowana Vuze może działać godzinę czasu). Oczywiście można również po prostu wyeksportować wideo i samodzielnie „zszyć” materiał za pomocą dołączonego oprogramowania Vuze Studio.

Aplikacja posiada szereg efektów umożliwiających takie połączenie materiału z wielu kamer, aby przejścia były niewidoczne. Edycja jest podobno bardzo prosta. W komplecie znajduje się również aplikacja na smartfon, za pomocą której użytkownik zarządza kamerą na odległość.

Urządzenie jest obecnie dostępne w preorderze, dlatego w cenie zawarte są również okulary VR i sprytny statyw, który może też służyć jako teleskop do selfie. Pierwsze egzemplarze Vuze trafią do odbiorców w październiku.

Źródło: yahoo

Udostępnij

Andrzej Sitek