Telewizja Polska na zakupach
W zamówieniu wyszczególniono łącznie 17 pozycji – dwie dotyczą tabletów, pozostałe zaś smartfonów. Telewizja Polska podzieliła smartfony na aż 11 rodzajów smartfonów biznesowych, jeden rodzaj smartfonów dziennikarskich oraz trzy grupy o oznaczeniu „model 1-3”. Najwięcej, bo aż 370 sztuk dotyczy urządzeń oznaczonych jako „smartfon model 1”. Mają być to sprzęty z ekranami o przekątnej od 6 do 6,5 cala, dysponujące 64 GB pamięci na dane oraz 4 GB RAM-u. To wybrane wymagania. Mają ponadto obsługiwać NFC i dysponować baterią o pojemności co najmniej 5000 mAh. Smartfony nie mogą być starsze niż z 2020 roku. To dobrze, będą bezpieczne. Biorąc pod uwagę wymagania, wydaje się, że TVP upatrzyła sobie smartfon Samsung Galaxy A31. Niedrogi, prawda? Zupełnie rozsądne wydają się szczegółowo rozpisane w zamówieniu wymogi dotyczące modelu 2 i modelu 3, choć ponownie: spełniają je najwyraźniej jedynie dwa urządzenia produkcji Samsunga, głównie ze względu na precyzyjnie określoną masę.
Źródło: zrzut ekranu z dokumentów udostępnionych przez TVP
Smartfon biznesowy 8 ma być srebrny, smartfon biznesowy 10 – czarny, a smartfon biznesowy 11 – różowy. Widać też, że tablet graficzny 12,9″ musi dysponować przekątną ekranu, którą obecnie oferują wyłącznie tablety iPad Pro 12,9″. To samo dotyczy z resztą tabletów multimedialnych z pozycji nr 17. Te mają legitymować się przekątną ekranu wynoszącą 12,4″, która cechuje urządzenia produkcji Samsunga. Wybrane smartfony muszą dysponować 256 lub nawet 512 GB pamięci na dane i pracować pod kontrolą systemu iOS 14. Po co określa się dodatkowo rozdzielczość aparatu przedniego na poziomie aż 40 Mpix, czy nawet masy w przypadku wybranych urządzeń? To proste, zwyczajowo jest to praktyka dążąca do tego, aby do wyboru był precyzyjnie jeden model poszukiwanego produktu, w tym przypadku smartfonu lub tabletu.
TVP czeka na oferty do 17 września. Firmy mają zapewnić gwarancję na co najmniej 24 miesiące dla urządzeń z Androidem oraz 12 miesięcy w przypadku sprzętu z iOS.
Komentarze odnośnie przetargu na smartfony w wydaniu TVP
Niektórzy komentatorzy podnoszą, że przetarg TVP wygląda dość kuriozalnie w świetle prawa zamówień publicznych. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za praktyki ograniczające konkurencję w postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego uznaje m.in. faworyzowanie konkretnych wykonawców przez zamawiających oraz ograniczanie dostępu do przetargów poprzezczasem bezsensowne zawężanie wymagań.
Źródło: TVP