To prawdopodobnie pierwsze aresztowanie za korzystanie z Apple AirTag

Maksym SłomskiSkomentuj
To prawdopodobnie pierwsze aresztowanie za korzystanie z Apple AirTag
O lokalizatorach Apple AirTag słyszeliśmy do tej pory raczej wyłącznie w pozytywnym kontekście. Gadżety te pomagają milionom użytkowników z całego świata w odnajdowaniu zagubionych rzeczy – kluczy, torebek, itp. Z końcem w stycznia urządzenie to pomogło nawet zdemaskować niemieckie służby wywiadowcze. Należy pamiętać o tym, że nie powinno się za ich pomocą śledzić innych ludzi. Boleśnie przekonał się o tym mieszkaniec Waterbury z amerykańskiego stanu Connecticut.

Aresztowany za niezgodne z prawem wykorzystanie AirTagów

Policja z Naugatuck w Stanach Zjednoczonych poinformowała o aresztowaniu mężczyzny z Waterbury po tym, jak użył on lokalizatora Apple AirTag do śledzenia swojej ofiary. Policjanci donoszą, że funkcjonariusze wysłani na adres zgłoszenia odkryli, że 27-latek umieścił urządzenie śledzące wewnątrz pojazdu kobiety oskarżającej go o stalking.

Czytaj także: Aplikacja na Androida pozwala sprawdzić, czy ktoś podrzucił Ci AirTaga

apple airtag

Źródło: Daniel Romero – Unsplash

Wilfred Gonzalez otrzymał zarzuty prześladowania pierwszego stopnia i naruszenie nakazu ochronnego. Oba czyny są klasyfikowane jako przestępstwa. Gonzalez został zwolniony za poręczeniem majątkowym w wysokości 10 000 dolarów (ok. 40 000 złotych) i miał stawić się w sądzie w poniedziałek. Internetowe akta sądowe wskazują, że ofiara w sprawie nie wniosła żadnego zarzutu, a Gonzalez ma stanąć przed sądem 30 marca.

Apple podawało wielokrotnie, że użytkownicy iPhone’a otrzymują powiadomienia, gdy AirTag, który nie należy do nich, śledzi ich lokalizację. Firma daje im zarazem możliwość wyłączenia funkcji śledzenia w obcym urządzeniu. Użytkownicy Androida mogą sprawdzić, czy są śledzeni za pomocą aplikacji Tracker Detect, która może zmusić AirTag do wyemitowania dźwięku, jeśli zostanie wykryty w pobliżu użytkownika.

Źródło: ctinsider, zdj. tyt. Daniel Romero – Unsplash

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.