Szef Honora twierdzi, że składane smartfony nie przyniosą rewolucji

acyganekSkomentuj
Szef Honora twierdzi, że składane smartfony nie przyniosą rewolucji
{reklama-artykul}
Choć w oficjalnej sprzedaży pojawił się dopiero jeden składany smartfon, i to na dodatek bardzo mało znanej, chińskiej firmy Royole, to i tak wielu użytkowników urządzeń mobilnych czeka na sprzęty z elastycznym ekranem od największych producentów, takich jak Samsung czy Xiaomi. Okazuje się jednak, że nie wszystkie firmy odnoszą się entuzjastycznie do tego tematu – jedną z nich jest dynamicznie rozwijająca się spółka-córka Huawei, czyli Honor.

Jak stwierdził George Zhao, prezes tego producenta, składane smartfony to bardzo ciekawe eksperymenty z punktu widzenia nowych technologii. Obawia się on jednak, że – przynajmniej w początkowej fazie rozwoju – sprzęty te nie będą w stanie zaoferować użytkownikom takich samych możliwości i wygody obsługi, co klasyczne modele. Zhao wspomina głównie o rozmiarach nowych urządzeń – wiele wskazuje na to, że ich wielkość będzie podobna do sytuacji, w której składamy dwa tradycyjne modele w jeden, co może być uciążliwe w ich codziennej obsłudze.

Szef Honora mówi o tym, że technologia powinna służyć użytkownikom i oferować im jak najlepsze doświadczenia, a w kontekście składanych smartfonów – wedle George’a Zhao – można mieć co do tego spore wątpliwości.

honor
Trzeba przyznać, że to dość interesujące stanowisko zważywszy na fakt, ze zupełnie odmienną optykę na ten temat ma Huawei. Chiński potentat zapowiedział już, że w trakcie lutowych targów Mobile World Congress w Barcelonie zaprezentuje pierwszy model smartfona ze składanym ekranem, wyposażony w obsługę technologii 5G. To także interesujące stwierdzenie biorąc pod uwagę to, że obydwie firmy dzielą ze sobą centra badawcze.

Zhao nie omieszkał jednocześnie stwierdzić, co dla jego firmy będzie najważniejsze w kontekście rozwoju urządzeń mobilnych na przestrzeni kolejnych lat. Pewnym jest, że producent będzie walczył z notchem, a więc kontrowersyjnym wcięciem w ekranie – nawet jeśli nie uda się go wyeliminować, to z pewnością zostanie on znacznie zmniejszony. Jak zauważa szef Honora, to rozwiązanie jest bardzo niewygodne z punktu widzenia dwóch kluczowych dla firmy grup odbiorców – graczy oraz miłośników multimediów, bowiem ten element zabiera istotną część powierzchni wyświetlacza. Co tu dużo mówić – nie sposób nie zgodzić się z takim stwierdzeniem.

źródło: gizmochina

Udostępnij

acyganek