Sony radzi sobie coraz lepiej. Microsoft wręcz odwrotnie

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Sony radzi sobie coraz lepiej. Microsoft wręcz odwrotnie
Przewaga japońskiej myśli technologicznej jest wręcz druzgocąca. Sony pochwaliło się właśnie, że do dnia 8 lutego na całym świecie sprzedało się ponad 5,3 mln konsol PlayStation 4. Wynik ten z pewnością byłby jeszcze lepszy, gdyby firma dostarczyła odpowiednią ilość sprzętu do sklepów. Aktualnie w wielu miejscach wciąż nie można zakupić next-genowej konsoli.

Ostatni raport Microsoftu na temat sprzedaży wskazuje, że do dnia 23 stycznia Xbox One rozszedł się w 3,9 mln egzemplarzy. Na kiepską w porównaniu do konkurencji sprzedaż wpływa tu zapewne brak oficjalnej dostępności w wielu krajach (np. w Polsce). Jednak czy aby na pewno?

W styczniu na terenie Stanów Zjednoczonych, które są przecież głównym celem zbytu Microsoftu, PlayStation 4 sprzedało się niemal dwukrotnie lepiej, niż Xbox One. Sytuacja ta ewidentnie wskazuje, o kim możemy mówić jak o zwycięzcy w next-genowej wojnie. Przynajmniej na razie.

Nie zanosi się jednak, aby Microsoft nagle odzyskał prowadzenie. PlayStation 4 debiutuje właśnie w Japonii, czyli na rodzimym rynku, co powinno jeszcze mocniej wywindować sprzedaż konsoli Sony. Microsoft rozszerzenie sprzedaży planuje na końcówkę bieżącego roku – przynajmniej według nieoficjalnych doniesień.

Czy zatem next-genowa wojna została już rozstrzygnięta? Raczej nie. Gracze wciąż czekają na ekskluzywne tytuły, które zachęcą ich do kupienia wybranej konsoli i to właśnie na poletku oferowanych gier rozegra się finalna batalia.

Źródło: The Verge

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.