Samsung mnie zawiódł. Szybkie ładowanie flagowców to ściema

Maksym SłomskiSkomentuj
Samsung mnie zawiódł. Szybkie ładowanie flagowców to ściema
Smartfony Samsung Galaxy S22 zadebiutowały 9 lutego bieżącego roku. Najtańszy model od droższych dzieli sporo mniejszych i większych różnic, a jedną z nich jest maksymalna moc ładowania. Samsung nie sprzedaje niestety swoich smartfonów w zestawach z ładowarkami, ale informuje, iż o ile Samsung Galaxy S22 wspiera ładowanie 25 W, to modele Galaxy S22 Ultra i Galaxy S22 Plus można ładować z mocą 45 W. Można, ale… wygląda na to, że zupełnie nic z tego nie wynika.

Samsung Galaxy S22 i dziwne czasy ładowania

W branży smartfonów ładowanie z mocami przekraczającymi 50 W nie jest niczym nadzwyczajnym. Firmy takie jak Xiaomi i VIVO od jakiegoś czasu oferują możliwość ładowania wybranych smartfonów z mocą przewyższającą 100 W. Samsung zdecydował się ustalić maksymalną moc ładowania na poziomie 45 W w przypadku swoich najdroższych dwóch modeli telefonów. Testy serwisu GSM Arena dowodzą jednak, że kupno ładowarki o tej właśnie mocy pozbawione jest sensu.

Zobacz także: Jaki jest Samsung Galaxy S22? Pierwsze wrażenia

Redaktorzy GSM Arena sięgnęli w swoim teście po oryginalne ładowarki Samsung 45 W i Samsung 25 W, korzystając przy okazji z zasilacza innej firmy o mocy 65 W z certyfikacją PD. Co istotne, obie ładowarki południowokoreańskiej marki wspierają zarówno techniki PD (Power Delivery), jak i PPS (Programmable Power Supply), a najmocniejsza z ładowarek na tylko certyfikację PD.

Po 30 minutach ładowania smartfonów od 0% wszystkimi ładowarkami rezultaty były… zastanawiające. Naładowały się do poziomów:

  • Galaxy S22 Ultra – 60% – ładowarka 45 W
  • Galaxy S22 Ultra – 61% – ładowarka 25 W (!)
  • Galaxy S22 Plus – 62% – ładowarka 25 W
  • Galaxy S22 Plus – 64% – ładowarka 45 W
  • Galaxy S22 Ultra – 65% – ładowarka 65 W

Oczywiście należy pamiętać o tym, że sprawy nigdy nie mają się tak, że ładowarka o mocy maksymalnej określanej na dwa razy wyższą naładuje sprzęt dwa razy szybciej, ale… coś ewidentnie jest nie tak, skoro ładowarka 25 W ładuje smartfon równie skutecznie jak ta 45 W, z której potencjału powinien korzystać sprzęt.

samsung galaxy s22 smartfony

Smartfony Samsung Galaxy S22, Galaxy S22 Plus i Galaxy S22 Ultra oraz nowe tablety Galaxy Tab S8. | Źródło: ESA

Rezultaty ładowania od 0% do 100%? Tutaj ładowarki 45 W wypadają trochę lepiej, natomiast trudno mówić o wielkiej różnicy. Ta wynosi minutę (!) w przypadku Galaxy S22 Plus i sensowniejsze, choć dalekie od oczekiwań, 5 minut w przypadku modelu Galaxy S22 Ultra.

  • Galaxy S22 Ultra – 59 minut – ładowarka 45 W
  • Galaxy S22 Plus – 1:01 h – ładowarka 45 W
  • Galaxy S22 Ultra – 1:04 h – ładowarka 25 W
  • Galaxy S22 Plus – 1:02 h – ładowarka 25 W
  • Galaxy S22 Ultra – 1:02 h – ładowarka 65 W

Przedstawiciele GSM Arena uważają, że zapewnienia Samsunga dotyczące ładowania 45 W wprowadzają klientów w błąd. Realne zyski praktycznie nie występują. Potwierdzają to inne testy opublikowane w sieci.

Warto pamiętać o tym, że podobnie sprawy miały się z maksymalną mocą ładowania Galaxy Note10+, nie spełniającą pokładanych w niej nadziei. Producent nie zachwalał już tak szybkiego ładowania w smartfonach Galaxy Note 20 Ultra, a teraz… cóż, sami widzicie, „problem” powrócił.

Samsung Galaxy S22 – ładowarka 25 W czy 45 W?

Widać jak na dłoni, że kupowanie droższej ładowarki 45 W nie ma najmniejszego sensu. Oszczędźcie sobie wydatków i kupcie ponad dwa razy tańszą ładowarkę 25 W.

Samsung nie przedstawił jeszcze swojego stanowiska w tej sprawie.

Źródło: GSM Arena

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.