Rynek smartfonów w Polsce w 1Q 2020 r. Czy Xiaomi wreszcie będzie liderem?

Od kilku miesięcy systematycznie Xiaomi pnie się w rankingu najlepiej sprzedających się smartfonów w Polsce. Równocześnie, w TOP 5 ewidentnie jest również zauważalny duży spadek Huawei oraz Samsung. Czy to oznacza, że już niedługo będziemy mieli nowego lidera rynku?

Patrząc na wydarzenia ostatnich dwóch i pół miesiąca można dojść do wniosku, że TOP 5 rynku smartfonów czekają zmiany. Po pierwsze, pandemia, z jaką mamy obecnie do czynienia, na pewno wpłynie na ilość sprzedawanych urządzeń w Polsce. Według danych IDC w 2017 r. w naszym kraju sprzedano 8,8 mln telefonów. Natomiast w 2018 r. liczba ta sięgała 9,5 mln sztuk (wg. danych z GFK Polska). Niestety brak jeszcze oficjalnych danych za 2019 r. Oczywiście należy brać pod uwagę, że badania prowadzone przez dwie odrębne firmy mogły mieć nieco inne metodologie.

Dla ciekawostki przytoczę ostatnią konferencję TCL, na której zaprezentowano nowy lineup TV QLED. Producent podczas tego eventu zasygnalizował, że w 2020 r. rynek telewizorów prawdopodobnie skurczy się w porównaniu do ubiegłego roku o około 10% tj.: z 2,1 mln do 1,8-1,9 mln. Niewątpliwie jest to duży spadek, a segment telefonów komórkowych zapewne czeka podobny los. Pytanie tylko o ile procent stopnieje sprzedaż w porównaniu do 2019 r.

Drugą  kwestią, która może mieć wpływ na przetasowania w TOP 5, są działania samych producentów. Po dzisiejszej konferencji Huawei można wnioskować, że producent zakasał rękawy i wziął się do odrabiania zaległości po zeszłorocznych problemach z usługami Google’a. Mogliście dziś na naszym portalu przeczytać o nowych produktach, promocjach oraz informacje o planowanej pierwszej aplikacji mBank w platformie HMS.

Xiaomi również nie próżnuje. Ostatnio zaprezentował kilka ciekawych premierowych telefonów, o których niedawno pisaliśmy. Warto jednak pamiętać, że sytuacja Xiaomi w porównaniu do Huawei jest zupełnie inna. Huawei obecnie stara się odrabiać straty, a Xiaomi chce bić się z Samsung o tytuł najlepiej sprzedającej się marki smartfonowej w Polsce.

Z otrzymanych w dniu dzisiejszym danych pochodzących od Canalys wynika, że Xiaomi miała w 1Q 2020 r. 27% udział w rynku sprzedaży smartfonów w naszym kraju. Wynik tym bardziej szokuje, że numer jeden – Samsung – posiadał udział na poziomie 28%. 

Najlepsi producenci smartfonów w Polsce w Q1 2020. | Źródło: Canalys

Jeszcze ciekawiej wyglądają dane z naszego regionu CEE (Central-Eastern Europe). Tu na miejscu piątym z gigantycznym wzrostem wskoczyło Oppo. Przypomnę, że ostatnio producent zaprezentował w Polsce parę swoich produktów, które mają szansę spodobać się konsumentom.

Najlepsi producenci smartfonów w Europie Środkowo-Wschodniej w Q1 2020. | Źródło: Canalys

 

Na europejskim rynku sytuacja jest analogiczna: tylko Xiaomi i Oppo notują zwyżki. Choć tu graczem numer trzy jest Apple, który zawsze będzie miał swoje wierne grono odbiorców. 

Najlepsi producenci smartfonów w Europie w Q1 2020. | Źródło: Canalys

Wszyscy zadają sobie pytanie, co w obecnej sytuacji zrobi Samsung, który systematyczne traci udział na polskim rynku. Przypominam, że ostania wielka premiera telefonów koreańskiego producenta miała miejsce w lutym tego roku. Zaprezentowano na niej rodzinę Galaxy S20. Smartfony trafiły na półki sklepowe w marcu, w chwili wybuchu w naszym kraju pandemii, co zapewne nie pomogło w osiągnięciu wyśrubowanych wyników sprzedażowych. Kilka dni temu natomiast pojawiła się informacja, że od 1 maja nowym szefem dywizji MI został Marcin Garbarczyk, odpowiedzialny za wszelkie decyzje biznesowe związane z działem urządzeń mobilnych marki Samsung w Polsce. Czy ta zmiana będzie wiązała się ze zmianą strategią firmy? Czas pokaże, odnoszę jednak wrażenie, że koreański producent od kilkunastu miesięcy jest jak ten przysłowiowy gigant, stojący na glinianych nogach.

 

Prognozy dla producentów elektroniki w nadchodzących kilku miesiącach nie są zbyt optymistyczne. Zapewne w tym roku będziemy świadkami ostrej konkurencji, w której każdy będzie starał się ratować wynik finansowy za  2020 r. Co to może oznaczać dla nas konsumentów? Niższe ceny premierowych urządzeń, więcej promocji, ciekawe akcje marketingowe?

Źródło: Canalys, inf. prasowa, inf. własna