Rynek pecetowych kart graficznych mocno się kurczy. Winne kryptowaluty

acyganekSkomentuj
Rynek pecetowych kart graficznych mocno się kurczy. Winne kryptowaluty
Na przestrzeni ostatnich miesięcy zarówno Nvidia, jak i AMD mogły święcić ogromne triumfy w kontekście rynku kart graficznych – zapotrzebowanie na desktopowe GPU było ogromne, a nowe partie poszczególnych modeli wyprzedawały się na pniu. Kiedyś jednak ta sytuacja musiała się skończyć i najprawdopodobniej jesteśmy świadkami wyrównania tego, co udało się zyskać.

Jak donosi znana agencja analityczna Jon Peddie Research, sprzedaż dedykowanych układów graficznych spadła w trzecim kwartale aż o 16% w porównaniu do analogicznego okresu rok temu. Wyniki wypadają jeszcze gorzej, gdy porównamy je do drugiego kwartalu 2018 roku – wówczas spadek wynosi aż 19,21%.

Co odpowiada za tak niekorzystny stan rzeczy? Przede wszystkim raptowny koniec dostaw kart graficznych dla kopaczy kryptowalut – producenci obwiniają za tę sytuację także wojnę handlową pomiędzy Chinami a USA, czego efektem było podniesienie ceł na towary importowane z Państwa Środka.

Paradoksalnie jednak cały sektor GPU radzi sobie naprawdę nieźle – w porównaniu do poprzedniego kwartału wzrost wynosi aż 10,64%, na co wpływ mają głównie rozwiązania mobilne, popularne „integry” czy też układy stosowane w konsolach stacjonarnych. Królem polowania jest Intel, który zwiększył sprzedaż o 13,1%, AMD urosło o 6,5%, a Nvidia – o 4,3%. Finalnie więc sytuacja na rynku układów graficznych w całościowym ujęciu wygląda bez zarzutu.

źródło: Techspot

Udostępnij

acyganek