Power Audio – z tymi głośnikami rozkręcisz niejedną imprezę

Michał PojałowskiSkomentuj
Power Audio – z tymi głośnikami rozkręcisz niejedną imprezę
Na rynku znajdziemy kilkanaście dużych głośników oraz zestawów audio, które określa się mianem Power Audio. Pod lupę wzięliśmy cztery jednoelementowe urządzenia. Sprawdziliśmy i porównaliśmy jak sprawują się wybrane topowe egzemplarze producentów, oferujących najszerszą gamę tego typu produktów.

W segmencie Power Audio znajdziemy zestawy audio składające się np. z trzech elementów, przypominające swoim wyglądem sprzęt typu mini-wieże. My jednak w redakcji postanowiliśmy wybrać drugą opcję w tej kategorii, a mianowicie jednoelementowe głośniki. Trzy spośród wybranych przez nas propozycji produktowych mają zbliżone parametry, kubaturę i funkcje

Power Audio

Zalety Power Audio

Głównymi zaletami tego rodzaju urządzeń jest przede wszystkim: donośna emisja dźwięku, łatwość w transporcie (np. na imprezę szkolną, do domku letniskowego), a także świetlne iluminacje (efekt kolorofonu). Mamy też możliwość podpięcia mikrofonu i gitary, co umożliwi przeprowadzenie konkursu karaoke, czy koncertu. W łatwy sposób możemy sparować Power Audio ze smartfonem, w którym znajduje się nasza multimedialna biblioteka lub ulubione aplikacje streamingowe (Tidal, Spotify).

Biorąc pod uwagę wszystkie atuty tego sprzętu, świetnie sprawdza się on podczas imprez, czy spotkań towarzyskich. Wiele mniejszych instytucji (np.: przedszkola, szkoły) lub lokali gastronomicznych ma w swoim wyposażeniu tego typu głośniki. Często urządzenia te znajdują się też w pokojach nastolatków.

Power Audio

LG XBOOM RN7, Sony MHC-V42D, Panasonic SC-TMAX40, JBL PartyBox 100

Niewątpliwie dla osób poszukujących dobrze osadzonej tzw. sceny muzycznej, dużej przestrzeni oraz pełnej harmonii dźwięku, jednoelementowy system Power Audio nie będzie stanowił dobrego wyboru. W takim przypadku zawsze polecam bardziej zaawansowane zestawy audio, składające się z amplitunera i dwóch kolumn (np. trójdrożne).

Nasze propozycje

Na początek mała uwaga: Panasonic SC-TMAX40, Sony MHC-V42D, LG XBOOM RN7 nie dysponują wbudowanymi akumulatorami. Urządzenia te muszą być podłączane do sieci elektrycznej. Ponadto producenci dołączyli do głośników piloty zdalnego sterowania.

Power Audio

W przypadku JBL PartyBox 100 mamy wbudowany akumulator litowo-jonowy o pojemności 2500 mAh, 14,4V, który według informacji producenta powinien zapewnić około 12 godzin pracy urządzenia.

Dla każdego z głośników (Panasonic SC-TMAX40, Sony MHC_V42D, LG XBOOM RN7) w sklepie Google Play lub App Store znajdują się dedykowane aplikacje przeznaczone do sterowania sprzętem tj.: Max Juke (Panasonic), Fiestable (Sony), LG XBOOM (LG).

Power Audio
Funkcje zawarte w apkach są identyczne, jak te znajdujące się bezpośrednio z poziomu panelu urządzenia, np. karaoke, tryby dźwięku, opcje DJ, sampli, zmiana efektów świetlnych itp. Większość dostępnych funkcji / rozwiązań zaimplementowanych w każdym z wymienionych produktów jest zbliżona do siebie (np. pogłos lub modulacja / filtry dźwięku przesyłanego za pomocą mikrofonu, efekty DJ – echo, zmiana tonacji, tworzenie tzw. przestrzeni wymiaru). Różnią się bardzo często wyłącznie nazwami.

Power Audio

W kwestii wyglądu poszczególnych głośników oraz ich design pozwolę się tym razem nie wypowiadać, gdyż przecież każdy ma swój gust. Dla jednych będą to zwykłe niczym nieróżniące się czarne pudła, dla innych świecące multimedialne centra domowej rozrywki.

Power Audio

Model SC-TMAX40 oferuje 1200 W (RMS), w tym subwoofer 400 W. W moim odczuciu jest to urządzenie, które w zestawieniu z trzema opisanymi w tekście konkurentami, emituje najgłośniejszy dźwięk – prawdziwy potwór. Nawigacja odbywa się za pomocą okrągłego pokrętła (jog dial) przy wcześniejszym wybraniu interesującej nas funkcji np. zmiany głośności lub trybu dźwięku, efektu typu DJ, korekty natężenia sygnału z mikrofonu/gitary. Funkcja karaoke w TMAX40 mogłyby być bardziej rozbudowana jeśli chodzi o zakres poziomu miksowania dźwięku vocal z mikrofonu vs. tło muzyczne. W przypadku modelu Panasonica mamy do wyboru 10 schematów iluminacji i 60 opcji kolorystycznych, które w wielu przypadkach są do siebie bardzo podobne.

Power Audio
Power Audio
Panasonic SC-TMAX40

Sony MHC-V42D to jedyne urządzenie w stawce, w którym możemy sterować wybranymi efektami za pomocą gestów. Co prawda nie działa ono perfekcyjnie (może kwestia wprawy), ale na pewno podczas zabawy z przyjaciółmi zapewni trochę ciekawych wrażeń. Na plus dobrze rozwiązany system miksowania dźwięku w trybie karaoke, złącze HDMI (ARC) oraz łączność za pomocą NFC. Ku przestrodze: funkcja „Mega Bass” aktywuje potężną dawkę niskiego brzmienia – uważajcie na wasze szklane witryny. Egzemplarz wyposażono w 5 głośników tj.: 2 wysokotonowe, 2 średniotonowe, 1 niskotonowy. W sprzęcie zainstalowano kilka fabrycznych trybów dźwięku np. excited, energetic, bright, które dobrze powinny sprawdzić się podczas prywatki.

Power Audio
Power Audio
Sony MHC-V42D

LG XBOOM RN7 dysponuje 5 głośnikami oraz szeroko rozbudowaną sekcją opcji equalizer (różne fabryczne tryby m.in.: pop, rock, jazz). Aplikacja koreańskiego producenta, umożliwiająca sterowanie sprzętem, w porównaniu do Sony, czy Panasonic ma najbardziej czytelny i przejrzysty wygląd. Model LG nie jest tak głośny, jak jego japońscy rywale. Podczas testu RN7, jednym z wykorzystywanych utworów było „Hello” Adele i muszę przyznać, że sprzęt ładnie poradził sobie podczas emisji tego utworu. Na plus w produkcie LG można zaliczyć: dwa złącza USB 2.0 umożliwiające podpięcie pendraiva, dobrze działający system karaoke oraz możliwość odbioru radia (FM i DAB+). Na minus: zaprogramowanie stacji radiowych na paśmie FM tylko przy użyciu pilota.

Power Audio
Power Audio
LG XBOOM RN7

JBL PartyBox 100 to najmniejsze, najlżejsze i najtańsze urządzenie w zestawieniu. System audio został wyposażony w 2 głośniki niskotonowe i 2 typu tweeter – według producenta łączna moc to 160 W. Niestety brak dedykowanej aplikacji dla tego egzemplarza, gdyż apka PartyBox obsługuje tylko i wyłącznie model 310. Tym sposobem nie możemy zmieniać ustawień brzmienia np. różnych stylów dźwięku/equalizer, brak efektów typu DJ. W egzemplarzu zostały zainstalowane m.in.: przycisk odpowiedzialny za parowanie Bluetooth, przycisk umożliwiający przełączenie poziomu iluminacji (różne warianty oświetlenia/kolorów) oraz włącznik Bass Booster (wzmocnienie dolnych rejestrów). Na tylnej ścianie urządzenia mamy dwa wejścia przeznaczone dla mikrofonu i gitary (jack 6,3 mm).

Sterowanie poziomem głośności (np. mikrofon) odbywa się za pomocą pokrętła (Gain) – bardzo proste i wygodne rozwiązanie. Plusem PartyBox 100 jest wbudowany akumulator, solidne wykonanie oraz możliwość wyboru ustawienia głośnika (w pionie lub poziomie). Dźwięk emitowany przez system audio zaskakuje swoim ciepłym, przyjemnym brzmieniem – jednym zdaniem mały, ale wariat.

Power Audio
Power Audio
JBL PartyBox 100

Porównanie wybranych parametrów

Power Audio

Podsumowanie

Ciężko obiektywnie jest porównać głośniki w zakresie jakości emitowanego dźwięku, gdyż każde z tych urządzeń posiada indywidualne ustawienia. W zależności od fabrycznych trybów ten sam numer/piosenka brzmi zupełnie inaczej na każdym z testowanych egzemplarzy. Jak zawsze, wszystko zależy od naszego gustu i własnych upodobań. Jednego jestem pewien: duża ilość fabrycznych ustawień dźwięku oferowana przez producentów (pop, rock, jazz, itp.) powinna zaspokoić oczekiwania prawie każdego użytkownika.

Power Audio

Wątpię, by wielu klientów zadało sobie trud i indywidualnie, według własnych preferencji, dokonywało korekty w pasmach (niskie, środkowe, wysokie) za pomocą equalizera. Przecież w Power Audio chodzi o zabawę, efekty świetlne, szybką i łatwą nawigację. Powtórzę jeszcze raz: to nie jest sprzęt dla audiofilów. Każdy z produktów ma swoje mocne oraz słabe strony. Dla wielu brak czytnika płyt CD lub brak radia będzie stanowił duży minus. Dla innych niewielki rozmiar urządzenia lub posiadanie złącza optycznego, HDMI może okazać się decydującym czynnikiem podczas zakupu.

Na koniec małe info techniczne: podczas testów głośników w przypadku aplikacji oraz łączności BT były wykorzystywane dwa smartfony: Sony Xperia 5 II oraz Samsung S9.

Udostępnij

Michał PojałowskiAbsolwent kierunków: komunikacja społeczna oraz politologia. Swoje pierwsze kroki w mediach stawiał w 2000 r. w Radiu Akademickim Kraków. Doświadczenie zawodowe zdobywał m.in. w branży Public Relations. Jako dziennikarz technologiczny czynnie działa od 2016 r, a z portalem instalki.pl związany od 2019. Głównie specjalizuje się w tematyce z zakresu TV & audio. W wolnym czasie pasjonat muzyki, dobrej kuchni, a także smakosz wina. Miłośnik podróży niezależnie czy są one bliskie, czy dalekie.