Ogniwo słoneczne w referencyjnym pilocie Google TV
Na pierwszy rzut oka zmian nie jest wiele. Rozłożenie przycisków i kształt są w zasadzie takie same, podobnie jak kolor czy materiały. Nawet ikony nie zmieniły wzornictwa. Co w takim razie jest głównym plusem nowego układu TW Electronics? Na pewno zwróciliście uwagę na znajdującą się w dolnej części pilota prostokątną płytkę. To nie jedynie dekoracja, a element elektroniczny. Touchpad? Nie, chociaż to też mógłby być ciekawy pomysł, który znalazłby swoich fanów.
To nie absolutna nowość, ale nie znamy momentu jej wdrożenia w Google TV
O ile w świecie Android TV i Google TV takie rozwiązanie jest nowością, tak cała branża RTV zna już przypadki tego typu. Podobny mechanizm stosuje chociażby Samsung (choć w jego przypadku to bardziej chwyt marketingowy, niż realnie działający element), a Amazon już teraz pracuje nad ogniwem słonecznym wbudowanym w piloty kolejnej odsłony Fire TV. Niestety nie wiadomo, kiedy nowy wariant wejdzie do pierwszych urządzeń z Google TV.
Tym bardziej, że już teraz nie wszyscy producenci korzystają z bardziej rozbudowanego wzoru pilota G20. Dużo częściej w przystawkach smart TV i telewizorach napędzanym systemem Google, widać wariacje na temat opracowanego przez TW Electronics pilota G10. Ciekawy jest fakt, że samo Google w swoich przystawkach Chromecast with Google TV 4K i Chromecast with Google TV HD korzysta z zupełnie innego własnego projektu, a referencyjny model oddało jedynie partnerom.
Zobacz również: Nowy tani abonament Microsoft Office 365 Basic. Pakiet biurowy i dysk w chmurze
Źródło: 9to5google / Foto tytułowe: Pixabay – własne