NVIDIA naprawdę to zrobiła. Poznajcie karty z Lite Hash Rate

Maksym SłomskiSkomentuj
NVIDIA naprawdę to zrobiła. Poznajcie karty z Lite Hash Rate
W czwartek informowaliśmy Was o oficjalnej zapowiedzi premiery nowych kart graficznych NVIDIA, które zadebiutują 31 maja tego roku w trakcie Computex 2021. Według naszych wcześniejszych doniesień, NVIDIA miała nareszcie oddać karty graficzne w ręce graczy poprzez zastosowanie w nich skuteczniejszego niż ostatnio limitera wydobycia Ethereum. Teraz te plotki zostały potwierdzone poprzez nieoficjalne testy wydajności GPU w zakresie potencjału kopania kryptowalut.

NVIDIA Lite Hash Rate faktycznie powstaną

Wygląda na to, że wszystkie trzy nowe karty graficzne pojawią się w ramach nowej linii GPU pod nazwą Lite Hash Rate. 31 maja zobaczymy nowy wariant karty GeForce RTX 3060, a także GeForce RTX 3070 Ti i GeForce RTX 3080 Ti z odpowiednim mechanizmem limitującym wydobycie Ethereum. Co ciekawe, ogranicza on potencjał wydobywczy tylko tej, najpopularniejszej obecnie kryptowaluty. Osoby pragnące kopać na najnowszych kartach Ravencoina (inny algorytm) będą mogły śmiało to robić.

Hashrate kart NVIDIA GeForce RTX 3000 Lite Hash Rate zostanie ograniczony dokładnie o połowę. Nieoficjalnie przetestowany ZOTAC GeForce RTX 3060 LHR 12 GB z rdzeniem GA106-302-A1 osiągnął wydajność na poziomie 21,77 MH/s, czyli połowę tego co odblokowana niefortunnie udostępnionym przez NVIDIA sterownikiem wersja RTX 3060, która obecnie „jest” w sklepach. Wydajność kart NVIDIA LHR w grach jest oczywiście na normalnym poziomie.

3060 lhr ethereum mhs

Źródło: Videocardz

W sieci zagościły też wyniki wydajności wydobycia GeForce RTX 3080 Ti, który osiąga zaledwie 58 MH/s przy 299 W poboru mocy. To wynik o nieco ponad połowę gorszy od RTX 3090 bez ogranicznika i bez optymalizacji zużycia mocy.

3080 ti lhr ethereum mhs
Źródło: Videocardz

Nie wydaje się prawdopodobnym, aby komukolwiek opłacało się wykorzystywać powyższe karty w koparkach kryptowalut… o ile nie zostaną one znowu odblokowane. Coś mi się wydaje, że jeśli NVIDIA tym razem nie zastosowała przy okazji zabezpieczenia sprzętowego, to odblokowanie kart na poziomie sterowników będzie zadaniem niezwykle prostym. Co człowiek zabezpieczył, inny człowiek może być w stanie odbezpieczyć, niestety.

Źródło: Videocardz

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.