Najlepsze dopiero przed nami. OnePlus 10 Ultra zapowiada się świetnie

Antoni ZaborskiSkomentuj
Najlepsze dopiero przed nami. OnePlus 10 Ultra zapowiada się świetnie
OnePlus 10 Pro, który zadebiutował na początku stycznia, nie był zaskoczeniem raczej w żadnym aspekcie. Po pierwsze, większość jego cech znaliśmy jeszcze na długo przed premierą, a po drugie, poza wyglądem, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Technicznie to dokładnie to, czego mogliśmy się spodziewać. Dla tych jednak, których zawiódł brak innowacji, mamy dobrą wiadomość – wiele wskazuje na to, że OnePlus nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, a w przygotowaniu jest znacznie ciekawszy model 10 Ultra.

Urządzenie pojawiło się przede wszystkim w przecieku opublikowanym przez @TechInsiderBlog na Twitterze. Profil udostępnił szkic przedstawiający smartfona podobnego do OnePlusa 10 Pro, jednak ze zmodyfikowaną wyspą aparatów. Widoczne są na nim tylko dwa obiektywy, a pod nimi prostokąt, który najprawdopodobniej jest niewielkim ekranem. Mogłoby to być rozwiązanie na wzór tego z Xiaomi Mi 11 Ultra, czyli służybłoby przede wszystkim do wyświetlania godziny i powiadomień, ale też podglądu przy robieniu selfie.

OnePlus 10 Ultra

Źródło: Twitter / TechInsiderBlog

Nowy procesor i lepszy aparat

Istotnym ulepszeniem względem modelu 10 Pro ma być nowy procesor. Będzie to również jednostka od Qualcomma, jednak tym razem wykonana przez TSMC, a nie Samsunga. Może oznaczać to, że mówimy o Snapdragonie 8 Gen1 Plus, który ma pojawić się na rynku w najbliższych miesiącach. Zmiana podwykonawcy chipsetu miałaby rozwiązać problem przegrzewania się, który dotyczy tak samo najnowszego procesora, jak i jego poprzednich generacji.

Jest też szansa, że OnePlus postawi na układ od MediaTeka – Dimensity 9000, który napędzać ma tańszą wersję flagowca, czyli model 10R.

Różne źródła sugerują również, że smartfon będzie wyposażony w obiektyw peryskopowy, którego zabrakło w 10 Pro. Miałby on być nawet widoczny na wspomnianym wcześniej szkicu – w lewej części kwadratu uznawanego za dodatkowy ekran.

Źródło: Gsmarena, Gizchina / fot. tyt. OnePlus

Udostępnij

Antoni ZaborskiW branży nowych technologii od ponad 10 lat. W tym czasie pisał dla kilku popularnych serwisów, a także na swój rachunek. Prywatnie fan motoryzacji, sportów walki i dobrego jedzenia.